Reklama
Rozwiń
Reklama

W SN wnioski o uchylenie immunitetów sędziom. Chodzi o aferę hejterską

Do Sądu Najwyższego trafiły właśnie wnioski prokuratury o uchylenie immunitetu czterem sędziom, w tym Łukaszowi Piebiakowi. Ma to związek z tzw. aferą hejterską.

Publikacja: 28.06.2024 08:32

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Z informacji przekazanej „Rzeczpospolitej” przez zespół prasowy SN wynika, że wnioski o pociągniecie do odpowiedzialności sędziów wpłynęły już do sądu. To 119 tomów akt. 

O skierowaniu tych wniosków poinformował w piątek rano w radiu TOK FM minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Jak mówił w piątek do Sądu Najwyższego wpłyną wnioski o uchylenie immunitetów czterem sędziom, mającym być zamieszanymi w tzw. aferę hejterską. Immunitet, po pozytywnym rozpatrzeniu wniosków przez SN, miałby zostać uchylony Łukaszowi Piebiakowi, Jakubowi Iwańcowi, Arkadiuszowi Cichockiemu oraz Przemysławowi Radzikowi.

— Dziś zespół przedstawi cztery wnioski o uchylenie immunitetu czterech sędziom, którzy brali udział w aferze hejterskiej. Wnioski dziś zostaną złożone do Sądu Najwyższego — przekazał informację w radiu TOK FM Adam Bodnar.

Sprawą afery hejterskiej zajmuje się powołany przez Bodnara zespół prokuratorów we Wrocławiu. Wniosek, po jego trafieniu do Sądu Najwyższego, rozpatrzony zostałby z kolei przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej SN. Według Bodnara jest to izba uważana za kontrowersyjną, gdyż zasiadać w niej mają tzw. neosędziowie — ma być jednak możliwe ewentualne uksztaltowanie składu orzekającego bez ich udziału.

Czytaj więcej

Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Reklama
Reklama

Afera hejterska: Piebiak z wnioskiem o uchylenie immunitetu? Bodnar zapowiada

Jak pisaliśmy już na łamach Rzeczpospolitej, „w sierpniu 2019 r. portal Onet podał, że w resorcie sprawiedliwości miała działać grupa, której celem była dyskredytacja sędziów sprzeciwiających się reformie wymiaru sprawiedliwości wdrażanej przez rząd PiS. Według doniesień Onetu do grupy zawiązanej na komunikatorze WhatsApp nazywanej „Kastą” miał należeć m.in. Piebiak”.

Z doniesień Onetu wynikać miało, że ówczesny wiceminister sprawiedliwości kontaktował się z kobietą o pseudonimie „Mała Emi”, która następnie w mediach społecznościowych atakowała określonych sędziów. Według Onetu służyć miały jej do tego materiały dostarczane przez sędziów powiązanych z Piebiakiem.

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama