"Solidarność” Pracowników Sądownictwa i Prokuratury złożyła skargę do Państwowej Inspekcji Pracy, dotyczącą naruszania przez Sąd Rejonowy w Wejherowie przepisów prawa pracy o zatrudnianiu urzędników na czas nieokreślony.
W poniedziałek związkowcy podali, że kontrola PIP wykazała zasadność skargi. Ustalono bowiem, że z urzędnikami, zatrudnionymi na stanowisku sekretarza sądowego zawarte zostały umowy o pracę na czas określony, a w większości przypadków nawiązano stosunki pracy na czas określony przekraczający 33 miesiące, w tym w 1 przypadku zawarta została z pracownikiem czwarta umowa o pracę na czas określony.
Inspektor pracy wydał Dyrektorowi Sądu Rejonowego w Wejherowie, polecenie „podjęcia działań mających na celu zapewnienie, aby stosunek pracy z urzędnikami: (…), nawiązany był na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony.” Polecenie zostało wykonane w trakcie kontroli – z pracownikami wymienionymi w poleceniu, zawarte zostały porozumienia zmieniające umowy o pracę w ten sposób, że zostały one zawarte na czas nieokreślony.
Jednocześnie w trakcie kontroli ustalono, że "przyczyną zawarcia z urzędnikami sądowymi umów na czas określony, było czasowe zwiększenie stanu zatrudnienia i przyznanie przez Ministerstwo Sprawiedliwości dodatkowych etatów urzędniczych i środków finansowych przeznaczonych na realizację zadań, wynikających z wejścia w życie ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów, na czas określony – 3 lata, a następnie przedłużenie o kolejny rok, do końca bieżącego roku".
Dyrektor kontrolowanego sądu został odwołany. Z naszych NSZZ "Solidarność" wynika, że w większej liczbie sądów dochodziło do tak rażącego naruszania przepisów prawa.