Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" wydało opinię do projektu ustawy o zmianie ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (projekt z 31 marca 2016 roku).
W uzasadnieniu projektu przygotowanego w ministerstwie sprawiedliwości wyjaśniono, że zmiana jest podyktowana potrzebą wykonania orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 7 lipca 2015 r. w sprawie Rutkowski i inni przeciwko Polsce (skargi nr 72287/10, 13927/11 i 46187/11), w którym zarzucono nieuzasadnione ograniczanie analizy zasadności czasu trwania postępowania do etapu, na którym się ono znajduje w momencie wniesienia tzw. skargi na przewlekłość, oraz przyznawanie zbyt niskich (nieekwiwalentnych) sum pieniężnych w przypadku stwierdzenia przewlekłości.
- Zmiana art. 2 ust. 2 ww. ustawy polegająca na modyfikacji kryteriów oceny, czy sprawa została rozpoznana w rozsądnym terminie, a także zmiana zasad i wysokości przyznawanych sum pieniężnych niewątpliwie służą wykonaniu wskazanego wyroku ETPCz. Wątpliwości budzi sformułowany w art. 12 ust. 4 nakaz zapłaty stronie odszkodowania nie tylko za okres stwierdzonej przewlekłości, ale również za czas, w którym postępowanie toczyło się prawidłowo. Projekt przewiduje też złagodzenie wymagań formalnych skargi. To ostatnie rozwiązanie, służące poszanowaniu uprawnień skarżących, może jednak wydłużać tok postępowania - uważa "Iustitia".
Zdaniem Stowarzyszenia proponowane rozwiązania mogą zwiększyć efektywność skargi na przewlekłość postępowania, ale nie rozwiążą podstawowego problemu, jakim są zbyt długo toczące się postępowania sądowe. Problem ten jest zdaniem "Iustitii" spowodowany rozległą kognicją sądów, a co za tym idzie - wpływaniem coraz większej liczby spraw i dużym obciążeniem sędziów.
- Ścisły związek między tymi zjawiskami wydaje się oczywisty. Diagnozę tę potwierdza najnowszy raport Komisji Europejskiej, w którym podano, iż polskie sądy należą do najbardziej obciążonych w całej Unii Europejskiej, a mimo tego średni czas orzekania w pierwszej instancji jest u nas krótszy niż w kilkunastu państwach unijnych - podkreśla Stowarzyszenie.