Sądy będą musiały współpracować z komisją weryfikacyjną

Sędziowie będą musieli współpracować z komisją weryfikacyjną – zdecydował Zbigniew Ziobro.

Aktualizacja: 12.05.2017 10:23 Publikacja: 12.05.2017 06:45

Sądy będą musiały współpracować z komisją weryfikacyjną

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Minister sprawiedliwości przygotował właśnie projekt regulaminu urzędowania sądów powszechnych. Napisał w nim, że sądy mają obowiązek współdziałać z komisją weryfikacyjną do spraw reprywatyzacji w Warszawie, na czele której stanął w czwartek Patryk Jaki – wiceminister sprawiedliwości. Jej wszystkie decyzje będą musiały szybko wpisywać do ksiąg wieczystych. Wszystko po to, by zablokować obrót spornymi nieruchomościami.

W tej samej noweli minister zapisał, że sprawy kierowane przez komisję do sądów powszechnych mają być traktowane jako „pilne".

Sędziowie nie kryją niezadowolenia i zaskoczenia.

– Najpierw tworzy się twór na kształt sądu, a potem każe się sądom mu służyć – krytykują.

Podkreślają, że fakt utworzenia komisji i jej uprawnienia od początku budzą zastrzeżenia prawne. – Wychodzi na to, że jako sędziowie mamy sankcjonować wątpliwe prawnie decyzje komisji – mówi sędzia Krystian Markiewicz.

To niejedyne krytyczne opinie. – W postępowaniu wieczystoksięgowym do tej pory strony postępowania były sobie równe. Teraz za sprawą specjalnego trybu ma się to zmienić. Nie rozumiem dlaczego – mówi adwokat Mariusz Paplaczyk.

Wierzy jednak, że chodzi tylko o szybkość wpisu do księgi, a nie treść decyzji.

– Mam tylko nadzieję, że to, co zostanie wpisane do księgi, nadal zależeć będzie wyłącznie od sędziego – dodaje.

Komisja, która ma do sprawdzenia ok. 4 tys. decyzji reprywatyzacyjnych, ruszy najprawdopodobniej na przełomie maja i czerwca. Pozostał bowiem tylko wybór jej członków.

Beata Mazurek, rzecznik PiS, ogłosiła w czwartek kandydatów partii do dziewięcioosobowej komisji. Jest wśród nich rzecznik resortu sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który w tym roku ukończył aplikację radcowską.

– Chciałbym, aby komisja każdego miesiąca zajmowała się co najmniej jedną nieruchomością – zapowiedział Patryk Jaki.

Choć sprawa reprywatyzacji w Warszawie przycichła na kilka tygodni, temat znów powrócił. I to nie tylko za sprawą powołania przewodniczącego komisji.

W czwartek Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało osiem osób, które miały się dopuścić nadużyć przy reprywatyzacji. Wśród nich znalazł się Maciej M., słynny kupiec roszczeń, i jego syn. Zatrzymano także troje adwokatów: Andrzeja M. z Warszawy, Grażynę K.B. i Tomasza Ż., oraz dwóch rzeczoznawców majątkowych.

Niezależnie od prac komisji prokuratury prowadzą blisko 100 śledztw dotyczących reprywatyzacji w Warszawie.

Minister sprawiedliwości przygotował właśnie projekt regulaminu urzędowania sądów powszechnych. Napisał w nim, że sądy mają obowiązek współdziałać z komisją weryfikacyjną do spraw reprywatyzacji w Warszawie, na czele której stanął w czwartek Patryk Jaki – wiceminister sprawiedliwości. Jej wszystkie decyzje będą musiały szybko wpisywać do ksiąg wieczystych. Wszystko po to, by zablokować obrót spornymi nieruchomościami.

W tej samej noweli minister zapisał, że sprawy kierowane przez komisję do sądów powszechnych mają być traktowane jako „pilne".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego