Irlandzka sędzia zaproszona do Polski, by rozwiać wątpliwości co do praworządności

Prezes Sądu Okręgowego w Warszawie zaprosiła do Polski sędzię Aileen Donnelly z Irlandii, aby osobiście zapoznać się ze statusem sędziów SO. Irlandzka sędzia nabrała wątpliwości co do niezawisłości i niezależności polskich sądów, gdy rozpatrywała wniosek o wydanie Polsce Artura C. podejrzanego o handel narkotykami. Wysłała pytania w tej sprawie do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.

Aktualizacja: 05.10.2018 14:37 Publikacja: 05.10.2018 13:14

Irlandzka sędzia zaproszona do Polski, by rozwiać wątpliwości co do praworządności

Foto: 123RF

Trybunał Sprawiedliwości odpowiedział na pytania sędzi Aileen Donnelly 25 lipca tego roku. Wskazał, że każdy sąd w UE musi sam sprawdzać, czy prawa procesowe osób, które mają być wydane do Polski na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania nie będą w naszym kraju zagrożone. Wyrok TSUE spowodował w ostatnich tygodniach wzrost zapytań o praworządność polskich sądów z całej Europy. Na takie pytania ze strony irlandzkiego sądu musiała odpowiedzieć także prezes warszawskiego Sądu Okręgowego Joanna Bitner (nominowana rok temu przez Zbigniewa Ziobrę).

Jak ustaliło RMF FM, częścią 9-stronicowego pisma, w którym prezes Joanna Bitner wyjaśnia, że niezawisłości polskich sądów nic nie zagraża jest właśnie zaproszenie do odwiedzenia warszawskiego Sądu Okręgowego i sprawdzenie sytuacji na miejscu.

Według rozgłośni irlandzka sędzia jest postacią trudną do zaakceptowania dla polskich władz. Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł zarzucił jej publicznie stosowanie podwójnych standardów, przeczenie zdrowemu rozsądkowi i nieznajomość przepisów, jej decyzje nazwał zaś "niepojętymi".

- Zaproszenie jej do odwiedzenia warszawskiego sądu i rozmów z polskimi sędziami można uznać za grzecznościową formułę ze strony prezes Joanny Bitner. Jeśli jednak sędzia Aileen Donnely zechciałaby z niego skorzystać - polskie władze mogą mieć z jej wizytą poważny problem - twierdzi RMF FM.

Czytaj też:

Trybunał Sprawiedliwości odpowiedział na pytania sędzi Aileen Donnelly 25 lipca tego roku. Wskazał, że każdy sąd w UE musi sam sprawdzać, czy prawa procesowe osób, które mają być wydane do Polski na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania nie będą w naszym kraju zagrożone. Wyrok TSUE spowodował w ostatnich tygodniach wzrost zapytań o praworządność polskich sądów z całej Europy. Na takie pytania ze strony irlandzkiego sądu musiała odpowiedzieć także prezes warszawskiego Sądu Okręgowego Joanna Bitner (nominowana rok temu przez Zbigniewa Ziobrę).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP