Potrzebni sędziowie bogatsi w doświadczenie

O rozwodach czy aresztach nie powinni orzekać młodzi ludzie bez doświadczenia życiowego. Takie głosy słyszy się w dyskusji o nowym modelu dostępu do zawodu sędziego

Aktualizacja: 08.02.2008 08:30 Publikacja: 08.02.2008 00:01

Potrzebni sędziowie bogatsi w doświadczenie

Foto: Rzeczpospolita

Czy 30-letni sędzia, który sam nie ma rodziny, powinien decydować, pod czyją opieką zostanie dziecko po rozwodzie? Czy oprze się naciskom doświadczonych prokuratorów w kwestii tymczasowego aresztowania? Czy potrafi wszechstronnie ocenić motywy zabójcy? Te pytania pojawiają się już od dłuższego czasu. Sprawa powraca przy okazji prac nad zmianami w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych, które mają uregulować problem orzekania przez asesorów. Pojawiła się bowiem sposobność, aby jeszcze raz rozważyć tę kwestię.

Wśród autorytetów prawniczych panuje w tej sprawie pełna zgodność.

– Podwyższenie wieku sędziego np. do 35 lat jest jak najbardziej na miejscu, jeżeli się przyjmie, że zawód ten jest ukoronowaniem kariery prawniczej – uważa prof. Feliks Zedler, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego. – Jest bowiem oczywiste, że w zawodzie sędziego, podobnie jak w innych profesjach prawniczych, do perfekcji zawodowej czy specjalizacji dochodzi się z wiekiem. Przy orzekaniu ma to zasadnicze znaczenie.

Brak doświadczenia może mieć bardzo negatywny wpływ na przebieg procesu – dodaje znany adwokat Czesław Jaworski. – Zdarza się, że jeżeli sprawa jest bardzo skomplikowana, młodzi sędziowie przekładają ją na “wyższą półkę”, licząc, że zajmie się nią ktoś inny. Na tym polega tajemnica spraw cywilnych, które ciągną się nawet kilkanaście lat. Strona jest skrzywdzona przewlekłością, mimo że ostatecznie wyrok wydany jest bez zarzutu – tłumaczy Jaworski. I dodaje: – Brak życiowego doświadczenia jest szczególnie niebezpieczny w sprawach karnych. Po zmianie przepisów, które eliminują ławników, w większości spraw karnych orzeka się jednoosobowo. Jeżeli decyzje podejmuje bardzo młody sędzia, trudno mówić o jego niezależności, ponieważ będzie musiał konsultować, zasięgać opinii. To nie jest sytuacja normalna.

– Model, w którym orzekają dwudziestokilkuletni ludzie, choćby najmądrzejsi, jest patologiczny. Młody człowiek bez doświadczenia życiowego decyduje o bardzo poważnych sprawach. Obserwuję ich na sali sądowej i widzę, że nie mają pojęcia o życiu i czasami wydają wyroki wręcz absurdalne. To nie jest oczywiście ich wina, ale systemu – mówi prof. Piotr Kruszyński. – Dlatego boleję nad tym, że nic nie wyszło z bardzo dobrego projektu ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych z 2000 r., który miał podnieść granicę wieku sędziego.

Zdaniem sędzi Teresy Romer, która pracuje w komisji przygotowującej zmiany w ustawie, obok problemu wieku sędziego nie można przejść obojętnie.

– Młodzi ludzie od razu po aplikacjach dostają do ręki ogromną władzę. Tymczasem sztuka sądzenia jest również sztuką rozumienia drugiego człowieka. I żeby wszechstronnie ocenić jego działanie podczas rozprawy, doświadczenie życiowe jest niezbędne. Nie ma przy tym znaczenia, czy chodzi o drobne czy o poważniejsze sprawy, gdyż podsądny karę za wykroczenie może traktować jako życiowy problem – uważa sędzia Romer.

Rzecz w tym, że podwyższenie wieku sędziego jest technicznie trudne.

– Co mają zrobić ludzie, którzy odbywają aplikację sądową lub są już asesorami, a tu nagle tworzy się barierę wieku? – pyta sędzia.

– Dlatego przeprowadzenie takiej operacji wymaga zmian systemowych. Samo proste podniesienie wieku niczego nie zmieni, gdyż nie będziemy mieli kandydatów do zawodu sędziego – mówi prof. Piotr Hofmański, sędzia Sądu Najwyższego.

– Optymalny jest model zawodu sędziego jako ukoronowania kariery prawniczej. Najpierw jednak trzeba stworzyć system zachęt, aby najlepsi adwokaci czy prokuratorzy decydowali się w najbardziej dojrzałym i twórczym okresie kariery na przejście do zawodu sędziego.

Czy 30-letni sędzia, który sam nie ma rodziny, powinien decydować, pod czyją opieką zostanie dziecko po rozwodzie? Czy oprze się naciskom doświadczonych prokuratorów w kwestii tymczasowego aresztowania? Czy potrafi wszechstronnie ocenić motywy zabójcy? Te pytania pojawiają się już od dłuższego czasu. Sprawa powraca przy okazji prac nad zmianami w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych, które mają uregulować problem orzekania przez asesorów. Pojawiła się bowiem sposobność, aby jeszcze raz rozważyć tę kwestię.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku