Ruch na lotnisku w Kopenhadze został przywrócony we wtorek nad ranem. Wcześniej wszystkie starty i lądowania zostały wstrzymane w związku z pojawieniem się dronów nieznanego pochodzenia w pobliżu lotniska.
Samoloty lecące do Kopenhagi musiały lądować w Szwecji
– Policja wszczęła intensywne śledztwo, które ma ustalić jakiego rodzaju były to drony – powiedział zastępca komendanta policji w Kopenhadze Jakob Hansen. – Drony zniknęły, nie udało nam się żadnego przechwycić – przyznał.
Hansen poinformował jednocześnie, że władze Danii i Norwegii współpracują, by ustalić, czy istnieje związek między pojawieniem się dronów w pobliżu lotnisk w Kopenhadze i Oslo.
Czytaj więcej
Dwóch Ukraińców, którzy weszli na chroniony teren krakowskich wodociągów, policja uznała za zbłąk...
Lotnisko w Kopenhadze wstrzymało działanie ok. 20.26 w poniedziałek. W związku z zamknięciem portu lotniczego w stolicy Danii ok. 50 samolotów musiało lądować na innych lotniskach – niektóre zamiast w Danii lądowały w Szwecji, na lotniskach w Goeteborgu i Malmö. Jak informowała duńska policja w pobliżu lotniska zauważono dwa lub trzy duże drony.