Reklama
Rozwiń

Sądowy sekretarz zarobi więcej od sędziego

Główny księgowy sądu będzie miał wyższą pensję niż jego prezes. Kierowniczka sekretariatu zarobi więcej od młodego sędziego. Resort sprawiedliwości proponuje znaczącą podwyżkę uposażeń urzędników sądowych oraz prokuratorskich.

Aktualizacja: 25.04.2008 15:25 Publikacja: 25.04.2008 04:20

Sądowy sekretarz zarobi więcej od sędziego

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Średnio wzrosną one po ok. 154 zł w sądach i po 198 zł w prokuraturze. Ministerstwo przygotowało projekt rozporządzenia w sprawie stanowisk i szczegółowych zasad wynagradzania urzędników i innych pracowników sądów i prokuratury oraz odbywania stażu urzędniczego w wymiarze sprawiedliwości.

Na samodzielnych stanowiskach, do których należy m.in. dyrektor sądu, główny księgowy czy kierownik finansowy, stawka wynagrodzenia zasadniczego może wahać się od 1,8 tys. do 7 tys. zł. Na stanowiskach specjalistycznych, np. głównego specjalisty, rewidenta czy archiwisty, maksymalna pensja zasadnicza może wynieść 5,2 tys. zł.

Wspomagającym pion orzeczniczy, czyli sekretarzom sądowym czy protokolantom, wynagrodzenie wolno będzie ustalić od 1,5 tys. do 4650 zł. Do tego dochodzą dodatki za stanowisko lub funkcję. Według projektu jego mnożnik dla stanowisk samodzielnych może wynieść nawet 2, a jest liczony od minimalnego wynagrodzenia za pracę (maksymalnie będzie to więc 2252 zł).

4650 zł wyniesie maksymalna pensja na stanowisku wspomagającym pion orzeczniczy, np. starszego sekretarza

– Nie mamy nic przeciwko podwyżkom dla urzędników i pracowników sądu. Podobno jednak w budżecie nie ma pieniędzy na wyższe uposażenia sędziów, więc propozycja resortu tak znaczącego wzrostu wynagrodzeń dla personelu pomocniczego jest irytująca – mówi pragnący zachować anonimowość sędzia. Teraz sędzia sądu rejonowego, który rozpoczyna pracę (nie ma dodatku stażowego i nie pełni w sądzie żadnej funkcji), zarabia ok. 4,9 tys. zł. Po podwyżce dla urzędników jego niewiele starsza koleżanka zatrudniona jako sekretarz sądowy będzie mogła pochwalić się nawet wyższymi dochodami.

Rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 31 lipca 2003 r. w sprawie stanowisk i szczegółowych zasad wynagradzania urzędników i innych pracowników sądów i prokuratury oraz odbywania stażu urzędniczego (DzU nr 143, poz. 1399 ze zm.)

tabele wynagrodzenia zasadniczego urzędników sądów i prokuratury wiąże z kategorią ich zaszeregowania. Dyrektor sądu apelacyjnego ma ją ustaloną między XVIII a XXI pozycją. Oznacza to, że maksymalnie może teraz zarabiać od 4 tys. do 5350 zł. Jego dodatek funkcyjny to maksymalnie 200 proc. najniższego wynagrodzenia zasadniczego. Dla innych pracowników wymiaru sprawiedliwości niebędących urzędnikami maksymalna XII pozycja to pensja do 1440 zł miesięcznie.

Proponowane rozwiązania mają uporządkować podział na stanowiska przewidziane dla urzędników i innych pracowników zgodnie ustawą o pracownikach sądów i prokuratur. Przypisują im też odpowiednie stawki wynagrodzeń. Stanowiska urzędnicze dzielą się na: samodzielne, specjalistyczne i wspomagające pion orzeczniczy oraz piony finansowy, gospodarczy, kadr i administracyjny.

Inni pracownicy obejmują stanowiska pomocnicze (sekretarka, woźny, goniec) i stanowiska obsługi technicznej i gospodarczej.

Niewątpliwie pracownicy sądów powinni zarabiać lepiej, ale propozycja ministerialna stawia na głowie cała hierarchię organizacyjną, zawodową i finansową sądów i prokuratur. Paradoksalnie personel pomocniczy będzie zarabiał tyle samo, a nawet więcej niż sędziowie. Błędem jest także zobowiązanie wielu pracowników do uzupełnienia wykształcenia do wyższego. Niejednokrotnie dziś znacznie bardziej cenieni są pracownicy dysponujący wykształceniem średnim, za to ze znakomicie opanowaną sztuką protokołowania, aniżeli absolwenci wyższych uczelni z trudem odnajdujący litery na klawiaturze komputera i często traktujący sąd jako mało znaczący epizod na swojej drodze zawodowej. Nie wykluczam, że tak wysokie podwyżki są zasługą silnych związków zawodowych tych grup pracowników i postawią pod znakiem zapytania obiecane jeszcze w styczniu tego roku przez Ministerstwo Sprawiedliwości 2600 etatów referendarzy i asystentów sędziego.

Średnio wzrosną one po ok. 154 zł w sądach i po 198 zł w prokuraturze. Ministerstwo przygotowało projekt rozporządzenia w sprawie stanowisk i szczegółowych zasad wynagradzania urzędników i innych pracowników sądów i prokuratury oraz odbywania stażu urzędniczego w wymiarze sprawiedliwości.

Na samodzielnych stanowiskach, do których należy m.in. dyrektor sądu, główny księgowy czy kierownik finansowy, stawka wynagrodzenia zasadniczego może wahać się od 1,8 tys. do 7 tys. zł. Na stanowiskach specjalistycznych, np. głównego specjalisty, rewidenta czy archiwisty, maksymalna pensja zasadnicza może wynieść 5,2 tys. zł.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Praca, Emerytury i renty
Bogdan Święczkowski interweniuje u prezesa ZUS. „Problem dotyczy tysięcy osób"
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono