To sędziowie powinni wybierać sędziów

Praktyka powoływania sędziów ma być jawna i wolna od zewnętrznych wpływów, a prezydent powinien uwzględniać decyzje Krajowej Rady Sądownictwa.

Aktualizacja: 12.12.2008 09:00 Publikacja: 12.12.2008 07:00

To sędziowie powinni wybierać sędziów

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Takiej treści deklarację przesłała Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Rada Konsultacyjna Sędziów Europejskich (dalej: rada).

Zabrała ona głos w sprawie, która na początku roku poruszyła środowisko sędziowskie. Chodzi o prezydencką odmowę nominacji dla kilku sędziów. Lech Kaczyński w żaden sposób nie uzasadnił swojej decyzji. Sprawy rozgoryczonych sędziów bez nominacji dotarły do Naczelnego Sądu Administracyjnego i Trybunału Konstytucyjnego.

NSA zawiesił postępowania do czasu wyroku Trybunału (ten terminu jeszcze nie wyznaczył). Kilku sędziów bez nominacji przeszło do adwokatury, kilku (nie dostali awansu do sądu okręgowego) orzeka nadal w rejonach.

[srodtytul]Za pokrzywdzonymi[/srodtytul]

W uchwalonej deklaracji rada wskazuje, że Komitet Ministrów Rady Europy przyjął stanowisko, iż z zasady „organ podejmujący decyzje dotyczące rekrutacji sędziów powinien być niezależny od rządu i administracji”, a jego członkowie powinni być wybierani przez samych sędziów. Powinno się tak dziać nawet wówczas, gdy tradycje konstytucyjne i przepisy prawa pozwalają na powoływanie sędziów przez rząd czy prezydenta. Rada zaznaczyła także, że choć mianowanie na mocy oficjalnej decyzji głowy państwa jest ogólnie akceptowane, to jednak z uwagi na znaczenie sędziów w społeczeństwie ta decyzja musi być związana z kandydaturą zgłoszoną przez Krajową Radę Sądownictwa.

Rada przypomina też, że zgodnie z jej kompetencjami może – na wniosek odpowiednich władz polskich – zapewnić praktyczną pomoc w sprawie. Zapowiada, że będzie utrzymywać kontakt ze swoim polskim przedstawicielem – sędzią Ireną Piotrowską z KRS – w celu dalszego rozpoznania i monitorowania zgłoszonej kwestii.

[srodtytul]Sędziowie zadowoleni[/srodtytul]

– Bardzo nas cieszy stanowisko zawarte w deklaracji – mówi „Rz” Adam Bodnar z HFPCZ. I dodaje, że ma ono tym większe znaczenie, że decyzja prezydenta (odmowa nominacji) nie była jednorazowa. Niedawno Lech Kaczyński odmówił nominacji kolejnemu sędziemu.

Zadowolenia z deklaracji nie kryje także sędzia Irena Kamińska, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Uważa, że współdziałanie prezydenta z KRS w całym procesie nominacji jest zgodne z tendencją panującą w Europie. Sędzia Kamińska podkreśla też, że środowisko do dziś nie poznało argumentów prezydenta w sprawie odmowy nominacji konkretnych osób.

– W efekcie wiele z nich wciąż orzeka, a może nie powinno – mówi. Problem wypłynął latem ubiegłego roku. Wówczas Kancelaria Prezydenta poinformowała KRS, że Lech Kaczyński nie powoła dziewięciu sędziów przez nią przedstawionych. Na suchej informacji się skończyło. Niemal od początku sędziom pomagają prawnicy z Programu Spraw Precedensowych Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Wszyscy rozgoryczeni sędziowie pozytywnie przeszli procedurę nominacji w KRS. Na decyzję prezydenta czekali nawet dwa lata, ale się nie doczekali. Skierowali więc sprawy do wojewódzkich sądów administracyjnych. Te przyznały rację prezydentowi i oddaliły skargi sędziów. Dowodzili oni, że odmowa nominacji zapadła w drodze decyzji administracyjnej, prezydent zaś, że jego postanowienie nie ma takiego charakteru.

[ramka][b]Opinia: Stanisław Dąbrowski, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa[/b]

Myślę, że deklaracja może być pomocna dla Trybunału Konstytucyjnego i NSA, które niebawem zajmą się skargami tych sędziów. Wprawdzie nie ma ona żadnej mocy wiążącej, jednak przedstawia punkt widzenia poważnej zagranicznej organizacji. Moim zdaniem z konstytucji nie można wywieść prerogatywy prezydenta do niepowoływania sędziów. Lech Kaczyński jest innego zdania. I tu następuje pat. Próbowaliśmy rozstrzygnąć spór kompetencyjny, ale Trybunał nie zajął się sprawą. Nam jako radzie zależy na tym, żeby sędziami zostawali najlepsi prawnicy. Będziemy się starali na przyszłość unikać takich sytuacji. Nie chcemy konfliktu z prezydentem, ale mamy uprawnienia, które musimy wykorzystywać.[/ramka]

[link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2008/12/12/to-sedziowie-powinni-wybierac-sedziow/][b]Skomentuj ten artykuł[/b][/link]

Takiej treści deklarację przesłała Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Rada Konsultacyjna Sędziów Europejskich (dalej: rada).

Zabrała ona głos w sprawie, która na początku roku poruszyła środowisko sędziowskie. Chodzi o prezydencką odmowę nominacji dla kilku sędziów. Lech Kaczyński w żaden sposób nie uzasadnił swojej decyzji. Sprawy rozgoryczonych sędziów bez nominacji dotarły do Naczelnego Sądu Administracyjnego i Trybunału Konstytucyjnego.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara