Reklama

Kryzys dotknął także wymiar sprawiedliwości

Sądy i prokuratury muszą ograniczać swoje budżety. Bez dodatkowych środków na inwestycje i nowe etaty. Brak podwyżek płac może wywołać falę protestów

Publikacja: 11.05.2011 05:00

Kryzys dotknął także wymiar sprawiedliwości

Foto: Fotorzepa, Jakub Dobrzyński

Sytuacja finansowa w wymiarze sprawiedliwości jest dziś zła. Przedstawiciele środowiska wskazują, że wynagrodzenia są za niskie, nie ma pieniędzy na bieżące funkcjonowanie i inwestycje. Projekt budżetu na przyszły rok pokazuje, że w 2012 r. sytuacja się nie poprawi – Rząd zdecydował o zmniejszeniu wydatków budżetowych. Dotyczy to także sądów i prokuratury – wyjaśnia Maria Hiż z biura prasowego Ministerstwa Finansów.

Z tej sytuacji niezadowoleni są sędziowie. – Budżet sądownictwa jest bardzo oszczędny i na pewno środków jest za mało – mówi sędzia Stanisław Dąbrowski, I prezes Sądu Najwyższego. – Nie ma co liczyć na nowe inwestycje czy dodatkowe etaty dla pracowników pomocniczych. Dobrze, że wystarczy na bieżące funkcjonowanie sądów, np. zakup materiałów biurowych – dodaje.

 

Dużo bardziej krytycznie plany finansowe na przyszły rok oceniają prokuratorzy. – Nie jest to dobry budżet dla prokuratury – twierdzi Mateusz Martyniuk z Prokuratury Generalnej.

– Takiego kryzysu finansowego w prokuraturze nie było nigdy – ocenia prokurator Jacek Skała ze związku zawodowego. – Brakuje na wszystko: prowadzenie postępowań, opinie biegłych, materiały biurowe czy zwykły papier do ksero – wylicza.

Reklama
Reklama

Jak zauważa prokurator Małgorzata Bednarek ze stowarzyszenia Ad Vocem, ma to wpływ na jakość i czas prowadzonych postępowań.

Zła sytuacja finansowa dotknie wszystkich sędziów i prokuratorów. Od dwóch lat ich wynagrodzenia muszą rosnąć tak jak przeciętna pensja w gospodarce. W przyszłym roku tak nie będzie. Decyzją rządu podwyżki zostaną zamrożone. – Spowoduje to rozgoryczenie środowiska i może doprowadzić do eskalacji kosztownych społecznie i finansowo akcji protestacyjnych. Grozi też kolejnymi odejściami z zawodu – mówi sędzia Barbara Godlewska-Michalak z Krajowej Rady Sądownictwa.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: a.jaraszek@rp.pl

Czytaj też artykuły:

Zobacz więcej w serwisie:

Prawnicy, doradcy i biegli

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Sytuacja finansowa w wymiarze sprawiedliwości jest dziś zła. Przedstawiciele środowiska wskazują, że wynagrodzenia są za niskie, nie ma pieniędzy na bieżące funkcjonowanie i inwestycje. Projekt budżetu na przyszły rok pokazuje, że w 2012 r. sytuacja się nie poprawi – Rząd zdecydował o zmniejszeniu wydatków budżetowych. Dotyczy to także sądów i prokuratury – wyjaśnia Maria Hiż z biura prasowego Ministerstwa Finansów.

Z tej sytuacji niezadowoleni są sędziowie. – Budżet sądownictwa jest bardzo oszczędny i na pewno środków jest za mało – mówi sędzia Stanisław Dąbrowski, I prezes Sądu Najwyższego. – Nie ma co liczyć na nowe inwestycje czy dodatkowe etaty dla pracowników pomocniczych. Dobrze, że wystarczy na bieżące funkcjonowanie sądów, np. zakup materiałów biurowych – dodaje.

Reklama
Prawo w Polsce
Trzy weta Karola Nawrockiego. „Obywatele państwa polskiego są traktowani gorzej"
Nieruchomości
Sprzedaż mieszkania ze spadku. Ministerstwo Finansów tłumaczy nowe przepisy
Konsumenci
UOKiK stawia zarzuty platformie Netflix. „Nowe zasady gry, bez zgody użytkownika"
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama