W niedzielę, 7 lipca, wchodzi w życie nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego nakładająca na sędziów obowiązek ustalania numeru PESEL pozwanego (dłużnika). Ma to zapobiegać pomyłkom komorników co do osoby dłużnika podczas egzekucji.
Ministerstwo Sprawiedliwości zapewnia, że sądy są przygotowane do zmian. Nie ma jednak gwarancji, że pomyłek komorniczych w ogóle nie będzie. Sędziowie i komornicy mówią, że mogą się zdarzać.
Nie tylko e-sąd
Choć pomyłki były związane głównie z masowymi orzeczeniami w e-sądzie, dotyczą także zwykłego postępowania.
Jeśli powód nie wskaże numeru PESEL pozwanego, jego ustalenie będzie obowiązkiem sądu. Ten będzie zwracał się do bazy PESEL, a w razie trudności ze wskazaniem, np. gdy w danej miejscowości czy na danej ulicy mieszka kilku Janów Kowalskich, będzie wzywał powoda do podania dodatkowych danych pozwanego. Jeśli mimo to nie ustali numeru PESEL (NIP), nie nada sprawie biegu.
Zdaniem Rafała Fronczka, prezesa Krajowej Rady Komorniczej, pomyłki zdarzają się komornikowi dwa – trzy razy w roku, a komorników jest ok. 1,2 tys. – Większość błędów jednak udaje się naprawić. Tylko w jednostkowych sytuacjach doszło do ściągnięcia długu od niewłaściwej osoby. Wydaje się, że zrobiono wszystko, by ograniczyć pomyłki, ale zupełnie ich nie unikniemy – wskazuje.