Reklama

Markiewicz: Nieznajomość prawa zbyt często szkodzi

Kilka tygodni temu Śląski oddział SSP Iustitia z oddziałami wielkopolskim, warszawskim i wrocławskim wydał apteczkę prawną dla uczniów. Powód? ?Młodzi ludzie nie znają prawa, ?a politycy tylko obiecują, że coś zrobią - uważa Krystian Markiewicz

Publikacja: 10.09.2014 03:00

Skąd pomysł na przygotowanie publikacji specjalnie dla młodzieży?

Krystian Markiewicz, współautor apteczki, sędzia i doktor na Uniwersytecie Śląskim:

Po pierwsze, edukacja prawna ?w Polsce jest zaniedbana. Świadomość praw, trójpodziału władzy i funkcjonowania instytucji demokratycznych jest niska, co widać w procesach sądowych. Po drugie, aktywność polityków zwykle sprowadza się do zapowiedzi działań. Postanowiliśmy więc pomóc ludziom wchodzącym w dorosłość i przekazać im podstawowe wiadomości prawnicze. Książka jest wynikiem rozmów ?z młodzieżą, ma też stanowić właśnie swoistą apteczkę, po którą będą mogli zawsze sięgnąć.

Młodzi ludzie zbyt późno i czasem w tragicznych okolicznościach przekonują się, że  nieznajomość prawa szkodzi...

Stąd właśnie nasze spotkania i rozmowy. Mamy nadzieję, że uda nam się ich przestrzec przed zagrożeniami wynikającymi z niewiedzy prawnej. Może uda się komuś nie przyjąć zadłużonego spadku, bo będzie wiedział, że może go odrzucić? Mamy też nadzieję, że ubędzie klientów w sądach, a jeśli już, to lektura apteczki, szczególnie części „Kiedy pojawią się kłopoty", pozwoli zrozumieć młodym ludziom, jak taką wizytę uczynić lepszą.

Reklama
Reklama

Liczy pan na to, że uda się zainteresować młodych ludzi? Może tylko potencjalnych studentów prawa?

Staraliśmy się, by zarówno pod względem treści, jak i formy była to atrakcyjna lektura. Tematy nie są przypadkowe. Dotyczą codziennych spraw, problemów, na które wskazywali uczniowie. Sposób ich przedstawienia, sądzę, też jest odpowiedni. Do tego dochodzi nowoczesna forma, o którą zadbali artyści z katowickiej ASP. Apteczka  jest przeznaczona dla wszystkich, nie tylko dla przyszłych prawników. To zbiór najważniejszych zagadnień prawnych, a przecież wszyscy jesteśmy uczestnikami obrotu prawnego, kupujemy, płacimy podatki, mamy prawa i i obowiązki rodzinne itd. Oczywiście, jeśli to zachęci uczniów do wyboru studiów, będę  się cieszył.

Autorom publikacji nie udało się jednak ustrzec pewnych bardzo prawniczych określeń.

To było nieuniknione. Takie pojęcia występują i dobrze, by wszyscy wiedzieli, co oznaczają. Zwłaszcza że często i tak się nimi posługujemy. Dlatego celowo te najważniejsze zostały przedstawione, graficznie uwypuklone, jest indeks haseł, wreszcie staraliśmy się je wyjaśnić jak najbardziej przystępnie.

Na jakim poziomie młodzi ludzie powinni znać prawo?

Powinni znać swoje podstawowe prawa i obowiązki. Apteczka pokazuje też, gdzie można znaleźć więcej informacji i do kogo się zwrócić o pomoc, kiedy to minimum nie wystarcza.

Reklama
Reklama

Były tematy, które trudno ?przełożyć na język potoczny, mniej prawniczy?

O tak! Bardzo trudno pisze się książkę o prawie dla nieprawników. To ambitne zadanie, stąd ?podtytuł książki „lex bez łez". Prawnicy używają intuicyjnie ?języka prawniczego, a tłumaczą go nie lepiej. Staraliśmy się, ?by książka była zrozumiała dla wszystkich. Zdajemy sobie wszyscy sprawę, że pierwsze wydanie apteczki to kropla w morzu potrzeb. Czekamy na wszystkie uwagi na FB https://www.facebook.com/apteczkaprawna lub w innej formie. Postaramy się, by było ?coraz lepiej.

—rozmawiała Agata Łukaszewicz

Sądy i trybunały
Sędziowie TK inwigilowani? Święczkowski i Pawłowicz składają zawiadomienie
Sądy i trybunały
Czy Waldemar Żurek może „czyścić” sądy wbrew sędziom? Prawnicy podzieleni
Praca, Emerytury i renty
Wiadomo, o ile mogą wzrosnąć emerytury w 2026 roku. Rząd przyjął rozporządzenie
Praca, Emerytury i renty
Wcześniejsze wypłaty i podwójne świadczenia. 800 plus w sierpniu
Prawo w Polsce
Czym teraz zajmie się Andrzej Duda? Nie wróci na Uniwersytet Jagielloński
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama