Aktualizacja: 04.09.2017 11:19 Publikacja: 04.09.2017 07:43
Barbara Piwnik
Foto: materiały prasowe
Rz: W „Rzeczpospolitej" pisaliśmy o zlecaniu pisania wyroków przez Trybunał Konstytucyjny. Chodzi o to, że osoby niebędące sędziami pisały projekty orzeczeń Trybunału na podstawie umów o dzieło i brały za to pieniądze. Pani zdaniem to naganne czy do przyjęcia?
Ale o czym pani mówi? Prawnikowi z wieloletnim doświadczeniem, sędziemu, który wie, jak należy ten zawód wykonywać, nie sposób nawet odnieść się do takiej sytuacji.
Sąd Najwyższy opublikował komunikat w sprawie ponownego przeliczenia głosów w drugiej turze wyborów prezydenckic...
Prawie milion wniosków o rentę wdowią wpłynęło do ZUS. Z kolei do KRUS nieco ponad 121 tys. Tak wynika z danych...
Najlepszą uczelnią publiczną, która uczy prawa, podobnie jak w zeszłym roku, jest Uniwersytet Jagielloński w Kra...
Obradujący w Bydgoszczy Krajowy Zjazd Adwokatury nie przyjął uchwały przedstawicieli izby warszawskiej. Miała on...
Za nami gala 23. edycji rankingu kancelarii prawniczych. Na podium stanęły największe i najlepsze zespoły adwoka...
Prokuratorzy, których obecność w SN zapowiadał Adam Bodnar, zażądali wydania akt ws. protestów wyborczych. Wcześ...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas