Sędziowie z Olsztyna żądają odwołania prezesa sądu Macieja Nawackiego

Natychmiastowego przywrócenia do pełnienia czynności służbowych sędziego Pawła Juszczyszyna oraz odwołania prezesa SR w Olsztynie Macieja Nawackiego domagają się sędziowie Okręgu Olsztyńskiego. W podjętej wczoraj uchwale żądają także natychmiastowego odwołania rzeczników dyscyplinarnych Piotra Schaba, Michała Lasoty i Przemysława Radzika.

Aktualizacja: 03.12.2019 09:53 Publikacja: 03.12.2019 09:10

Maciej Nawacki

Maciej Nawacki

Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Okręgu Olsztyńskiego podjęło wczoraj trzy uchwały.  Chcą przywrócenia niezależnego od wpływu polityków Trybunału Konstytucyjnego,  wprowadzenia zgodnej z Konstytucją sędziowskiej reprezentacji w KRS oraz  demokratycznego systemu wyboru władz sądów bez udziału czynnika politycznego. Żądają także uchylenia skrajnie upolitycznionego systemu dyscyplinowania sędziów. Ich zdaniem prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki sprzeniewierzył się rocie ślubowania sędziowskiego przez to, że podjął decyzję o  odsunięciu sędziego Pawła Juszczyszyna od czynności sędziowskich. Chcą odwołania prezesa.

Czytaj też:

Rzecznik KRS: Ja bym nie cofnął delegacji sędziego Juszczyszyna

Sędzia Juszczyszyn odsunięty od orzekania

Czy Kaczyński przestraszy się „tysięcy Juszczyszynów”

W drugiej uchwale informują o wstrzymaniu się z opiniowaniem kandydatów do pełnienia urzędu na stanowiskach sędziów na obszarze okręgu olsztyńskiego do czasu rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy spraw będących przedmiotem wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada 2019 r. w sprawie statusu KRS i Izby Dyscyplinarnej SN.

- Żaden obywatel nie powinien mieć obaw co do tego, że uzyskany przez niego prawomocny wyrok zostanie w przyszłości uznany za nieistniejący i niepodlegający wykonaniu zarówno w Polsce, jak też za granicą. Wydawanie wyroków przez sędziów powołanych w wadliwej procedurze grozi też trudną do oszacowania co do swojej wielkości odpowiedzialnością odszkodowawczą Skarbu Państwa z tytułu naruszenia prawa do sądu oraz szkód wyrządzonych przez wydanie wyroków, które byłyby nieskuteczne prawnie -  czytamy w uchwale.

Sędziowie tłumaczą, że ich decyzja jest podyktowana poczuciem odpowiedzialności za funkcjonowanie Państwa oraz troską o przestrzeganie praw człowieka. - Chcemy zapobiec chaosowi prawnemu, jaki może nastać w przypadku dalszego powoływania nowych sędziów w procedurze budzącej wątpliwości co do swojej skuteczności prawnej - stwierdzają.

W trzeciej uchwale Zgromadzenie Ogólne Sędziów Okręgu Olsztyńskiego skrytykowało sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Michała Wójcika za wypowiedź dla TVN24 na temat postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie z 20 listopada 2019 r. Zawieszony sędzia Paweł Juszczyszyn nakazał Szefowi Kancelarii Sejmu przedstawienie  wykazów obywateli i sędziów popierających kandydatów na członków nowej KRS oraz oświadczeń obywateli lub sędziów o wycofaniu poparcia dla tych kandydatów. Michał Wójcik stwierdził, że ta decyzja sądu „to prosta droga do anarchii" i powinna być zbadana w postępowaniu dyscyplinarnym. Jego zdaniem „sędzia popełnił bardzo ciężki delikt dyscyplinarny".

- Słowa wiceministra sprawiedliwości traktujemy jako naruszenie ustrojowej zasady wyrażonej w art. 178 ust. 1 Konstytucji RP, zgodnie z którą sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom. (...) Nie mamy również wątpliwości, że decyzja Ministra Sprawiedliwości o odwołaniu SSR Pawła Juszczyszyna z delegacji w Sądzie Okręgowym w Olsztynie pozostaje w związku z wydanym przez niego postanowieniem. Decyzję tę, pozbawioną jakiegokolwiek uzasadnienia i wydaną natychmiast po podaniu do publicznej wiadomości treści wspomnianego postanowienia, traktować należy jako jawną retorsję, stanowiącą w istocie zamach na niezawisłość sędziowską - napisali sędziowie w uchwale.

Zaznaczyli, że słowa wiceministra, decyzję Ministra Sprawiedliwości o odwołaniu sędziego Juszczyszyna z delegacji w Sądzie Okręgowym w Olsztynie, wszczęcie przeciwko niemu postępowania dyscyplinarnego oraz zawieszenie go w czynnościach, odbierają jako próbę zastraszenia polskich sędziów, mającą na celu wywołanie tzw. efektu mrożącego i zniechęcenie sędziów do stosowania wytycznych zawartych w wyroku TSUE z dnia 19 listopada 2019 r.

Zwrócili jednocześnie uwagę na brak reakcji na takie działania ze strony "organu zwanego Krajową Radą Sądownictwa".

- To wymowne milczenie, w sytuacji tak rażącego naruszenia niezawisłości sędziowskiej, jest kolejnym przykładem tego, że organ ten w rzeczywistości nie stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, wbrew roli określonej w art. 186 ust.1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej - uważa Zgromadzenie Ogólne Sędziów Okręgu Olsztyńskiego.

Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Okręgu Olsztyńskiego podjęło wczoraj trzy uchwały.  Chcą przywrócenia niezależnego od wpływu polityków Trybunału Konstytucyjnego,  wprowadzenia zgodnej z Konstytucją sędziowskiej reprezentacji w KRS oraz  demokratycznego systemu wyboru władz sądów bez udziału czynnika politycznego. Żądają także uchylenia skrajnie upolitycznionego systemu dyscyplinowania sędziów. Ich zdaniem prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki sprzeniewierzył się rocie ślubowania sędziowskiego przez to, że podjął decyzję o  odsunięciu sędziego Pawła Juszczyszyna od czynności sędziowskich. Chcą odwołania prezesa.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Koniec 500+. Kiedy ostatnie wypłaty? 800+ na koncie już w grudniu?
Konsumenci
Nowy Sejm przyjął pierwszą ustawę. Dotyczy zakazu handlu w niedziele
W sądzie i w urzędzie
PESEL można już zastrzec. Jak to zrobić?
Prawo pracy
Szef może zablokować samowolną pracę po godzinach
Zdrowie
Ziobro na odchodne złożył wniosek do TK. Ma duże znaczenie dla lekarzy
Materiał Promocyjny
Nowe narzędzia to nowe możliwości