Marta Kożuchowska-Warywoda: Argument za studentami w sądach? Brak rąk do pracy

Studenci świetnie się sprawdzają w korporacjach i kancelariach, dlaczego nie mieliby się sprawdzić w sądach? – tak Marta Kożuchowska-Warywoda, sędzia, dyrektor Departamentu Kadr w Ministerstwie Sprawiedliwości, odpowiada na obawy związkowców.

Publikacja: 09.05.2025 04:31

Marta Kożuchowska-Warywoda: Argument za studentami w sądach? Brak rąk do pracy

Akta na sali Sądu Okręgowego we Wrocławiu - zdjęcie ilustracyjne

Foto: Maciej Kulczyński/PAP

Ministerstwo Sprawiedliwości już kilka miesięcy temu wspominało o pomyśle wykorzystania studentów V roku prawa w roli młodszych asystentów w sądach. Tymczasem dziś popieracie w tej sprawie projekt poselski, a nie ministerialny. Dlaczego?

Mieliśmy w planach takie rozwiązanie. Skupiliśmy się jednak na stworzeniu ostatecznej wersji projektu ustawy regulującej kwestię neosędziów. Sprawę asystentów zostawiliśmy na później. W międzyczasie powstał projekt poselski, inspirowany pomysłami Stowarzyszenia Sędziów Themis. I w sprawie asystentów go popieramy.

Czytaj więcej

Studenci mają pomagać sędziom. „To bardzo zły pomysł"

To bardzo zły pomysł – oceniają związkowcy. Co na to resort? Jakie argumenty są „za”?

Zarówno studenci, jak i absolwenci wydziałów prawa staną do konkursów, które wygrają najlepsi kandydaci. Zwrócę uwagę, że sędziowie nie podnoszą takich zastrzeżeń, a to oni będą współpracować z młodszymi asystentami. Argument, który przemawia za taką zmianą, to nieustający brak rąk do pracy, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie jest dużo ośrodków akademickich. Studenci świetnie się sprawdzają w korporacjach i kancelariach, dlaczego nie mieliby się sprawdzić w sądach? Ja sama aktualnie w ministerstwie współpracuję ze studentem III roku wydziału prawa i ten młody człowiek jest rewelacyjnie przygotowany do pracy.

Czy adepci prawa, bez aplikacji, będą w stanie faktycznie wspomóc sędziów w ich pracy?

Sędziowie podnoszą, że często są obciążeni wieloma powtarzalnymi czynnościami, jak przygotowywanie projektów wyroków nakazowych czy postanowień o przyznaniu kosztów dla biegłych. Nie ma przeszkód, aby tego rodzaju projekty orzeczeń przygotowywali dla nich absolwenci wydziałów prawa czy nawet studenci. My jako ministerstwo ze swojej strony pracujemy nad programem szkoleń wprowadzających tych młodych ludzi w realia pracy w sądach.

Czytaj więcej

Dariusz Mazur o leczeniu ran w sądownictwie: Nie mamy magicznej różdżki

Jakie zadania dla nich przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości?

Zadania asystentów zostały określone w ustawie o ustroju sądów powszechnych i pozostaną bez zmian. Asystent wykonuje czynności wspomagające sędziego w przygotowaniu spraw do rozpoznania, a także zadania administracyjne w sądzie. Najczęściej jest to sporządzenie projektów prostych orzeczeń i ich uzasadnień, analiza orzecznictwa. Zaznaczę, że studenci IV roku prawa byliby co do zasady kierowani do wydziałów karnych, ponieważ nie zdali jeszcze egzaminów z procedury cywilnej.

Czy MS da rękojmię podejmowanych przez nich czynności? 

Za merytoryczną jakość pracy asystentów będą odpowiedzialni współpracujący z nimi sędziowie, którzy akceptują przygotowane projekty. Przypomnę, że asystent nie podpisuje swoim nazwiskiem sporządzonych projektów orzeczeń. Na pewno proces wdrażania młodych osób do pracy w sądach będzie trwał, ale w ramach posiadanych możliwości będziemy go wspierać poprzez szkolenia i narzędzia wspomagające. Pracujemy na programem „onboardingu młodszych asystentów”, który wyposaży ich m.in. w niezbędne kompetencje, aby sprawnie poruszać się w sądowych systemach informatycznych, a następnie wyposaży w niezbędne umiejętności praktyczne.

Ja też bardzo bym chciała, aby zawód asystenta stał się zawodem docelowym, dobrze opłacanym, ze stabilną ścieżką możliwego awansu zawodowego

Ile mieliby oni zarabiać? 

W tym roku podjęliśmy działania na rzecz wyrównania dysproporcji w zarobkach asystentów. Zgodnie z projektem rozporządzenia podniesiona została dolna granica zarobków asystenta do kwoty 6500 zł, górna zaś granica do kwoty 9000 zł (starszy asystent). Właśnie dysproporcje w zarobkach asystentów w różnych sądach to był problem podnoszony przez związki zawodowe. Wyrównanie dysproporcji skutkować będzie podniesieniem zarobków najgorzej zarabiających asystentów i to jest ważne z perspektywy zatrzymania tych osób na dotychczasowych stanowiskach. Ja też bardzo bym chciała, aby zawód asystenta stał się zawodem docelowym, dobrze opłacanym, ze stabilną ścieżką możliwego awansu zawodowego. Zapewniam wszystkich, że prowadzimy liczne działania w tym kierunku, jednak w krótkim okresie nie jesteśmy w stanie wprowadzić wszystkich postulowanych zmian, to musi być proces. Projektowane zarobki młodszego asystenta to przedział 5000–5500 zł, zwracam jednak uwagę, że studenci są zwolnieni z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia zdrowotne i społeczne. Przy tej okazji chciałabym zachęcić absolwentów wydziałów prawa – za moment zaś studentów – do pracy w sądach, to świetne wyzwanie i możliwość nabycia bezcennego doświadczenia.

Czytaj więcej

Nowy plan Adama Bodnara. Sędziom mają pomagać studenci prawa

 

Ministerstwo Sprawiedliwości już kilka miesięcy temu wspominało o pomyśle wykorzystania studentów V roku prawa w roli młodszych asystentów w sądach. Tymczasem dziś popieracie w tej sprawie projekt poselski, a nie ministerialny. Dlaczego?

Mieliśmy w planach takie rozwiązanie. Skupiliśmy się jednak na stworzeniu ostatecznej wersji projektu ustawy regulującej kwestię neosędziów. Sprawę asystentów zostawiliśmy na później. W międzyczasie powstał projekt poselski, inspirowany pomysłami Stowarzyszenia Sędziów Themis. I w sprawie asystentów go popieramy.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Subskrybuj
gazeta
Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem