W pierwszej instancji sąd osądza sprawę, w drugiej inny sąd ponownie ją ocenia, ale także rozumowanie i działania sędziego z pierwszej instancji. To jest podstawowe narzędzie wychwytywania wadliwych, niesprawiedliwych wyroków i sędziowskich błędów.
Dlatego sprawa apelacyjna jest tak ważna dla stron, ale także dla wymiaru sprawiedliwości.
Ogromnych emocji wokół wyroku skazującego Marikę zapewne by nie było, gdyby zajęła się nim druga instancja, tak jak NSA już po kilku tygodniach zajął się postanowieniem wstrzymującym wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej wydobycia węgla w Turowie po 2026 r.
W sprawie Turowa NSA właśnie wykazał, że WSA nie wziął pod uwagę następstw wstrzymania decyzji nie tylko dla strony skarżącej, tj. organizacji ekologicznych, lecz również szeroko rozumianego interesu publicznego, czyli tego, że bezpieczeństwo energetyczne stanowi jedną z gwarancji niepodległości państwa oraz bezpieczeństwa obywateli.
Czytaj więcej: