Reklama

Marek Domagalski: Sąd frankowy ma wciąż potencjał

Jeśli warszawski sąd zalewa fala pozwów, trzeba go wzmocnić albo odciążyć kolejnym takim wydziałem, a nie zatrzaskiwać drzwi przed frankowiczami spoza stolicy.

Publikacja: 20.12.2022 03:00

Marek Domagalski: Sąd frankowy ma wciąż potencjał

Foto: Adobe Stock

Sąd frankowy w Warszawie działa zaledwie półtora roku. Tymczasem w trakcie prac parlamentarnych nad ostatnią nowelą procedury cywilnej pojawił się pomysł okrojenia go do spraw z lewobrzeżnej Warszawy oraz zachodniego obwarzanka i tych, które już do niego trafiły. Reszta frankowiczów składałaby pozwy przez najbliższe pięć lat w miejscu zamieszkania. A to dlatego, że dla sądu frankowego, który ma 22 sędziów, i już 40 tys. spraw, oznacza to ich rozpatrywanie przez kilka lat, a dla stron wyznaczanie rozprawy nawet w połowie w 2025 r.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Szacunek do prawa
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Kto tak pięknie gra?
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Oczami Palikota
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Zastępstwo czy reprezentacja? Liczy się sens
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Rzecz o prawie
Andrzej Kadzik: Urzędniczy wymiar sprawiedliwości
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama