Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!
Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.
Aktualizacja: 24.04.2024 05:09 Publikacja: 29.03.2022 10:50
Foto: Adobe Stock
Wojna w Ukrainie spowodowała w ostatnich tygodniach znaczący, podobno aż siedmiokrotny wzrost zainteresowania służbą w Wojskach Obrony Terytorialnej (WOT). Jeśli to zainteresowanie przełoży się na realny wzrost liczebności WOT, pracodawcy dużo częściej będą musieli się mierzyć z wyzwaniami wynikającymi z nieobecności pracownika-żołnierza w pracy. Będą też musieli mieć na uwadze dodatkowe obowiązki lub uprawnienia, które wynikają z jego służby wojskowej. Warto przypomnieć, że istniejące od 2015 r. WOT są piątym, obok wojsk lądowych, sił powietrznych, Marynarki Wojennej i wojsk specjalnych, rodzajem polskich Sił Zbrojnych. Służba w WOT może trwać od roku do sześciu lat, a powołanie do niej następuje na podstawie dobrowolnego zgłoszenia się. Ponadto, zagrożenie powstałe za wschodnią granicą RP przyspieszyło prace nad ustawą o obronie Ojczyzny, którą prezydent podpisał 18 marca 2022 r. Nowa ustawa zastępuje dotychczasową wielokrotnie nowelizowaną ustawę o powszechnym obowiązku obrony RP, pamiętającą lata 60. poprzedniego stulecia. Częściowo utrzymuje jej rozwiązania, obowiązki i uprawnienia, a częściowo wprowadza nowe – np. możliwość odbywania dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.
Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.
Ustawy, zwłaszcza te radykalniejsze, uderzając w prawa wielu osób, budzą emocje. Podobnie bywa z uchwałami Sądu Najwyższego, choć mają wyciszać kontrowersje prawne i spory.
Leasing to umowa cywilnoprawna, która zawiera zasady, w oparciu o które możesz korzystać z pojazdu, a także warunki, na jakich możesz wykupić samochód.
Profesorom prawa podsuwam możliwość milczenia w kwestii, która biologicznie ich nie dotyczy.
Goni go każdy rząd i każda większość sejmowa. Przy starcie jest zwykle dużo hałasu, a potem robi się coraz ciszej.
To dziwne, że w obecnej sytuacji prezydent nie domaga się uczynienia jego projektu z 2020 r. przedmiotem debaty parlamentarnej. Warto odkurzyć tamtą propozycję złagodzenia prawa aborcyjnego i nadać jej formalny bieg.
Warto wprowadzić mechanizmy, które m.in. umożliwią odroczenie rozpoznania wniosku o tymczasowe aresztowanie lub rozpoznawanie go przez sąd w rozszerzonym składzie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas