Leszek Kieliszewski: Niezła farsa z przesłuchaniem

Miały być usprawnienia. Zamiast tego są utrudnienia.

Publikacja: 05.10.2021 10:03

Leszek Kieliszewski: Niezła farsa z przesłuchaniem

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Nowelizacja procedury cywilnej z 2019 roku wprowadziła możliwość odbierania od świadków zeznań w formie pisemnej. W założeniach zeznania na piśmie miały przyspieszyć postępowanie sądowe, oszczędzić świadkom kosztów dojazdu do sądu, a dla samych sądów miały być oszczędnością czasu. Po dwóch latach funkcjonowania nowych przepisów usprawnień nie widać. Widać natomiast, że ich stosowanie wypacza sens i istotę postępowania dowodowego.

Pozostało 93% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Konsultacje, głupcze!
Rzecz o prawie
Maciej Zaborowski: Jak to z betonowaniem Trybunału Stanu było
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Gwałt - liczy się brak zgody
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Prawo karne niczym zamek Neuschwanstein
Rzecz o prawie
Katarzyna Batko-Tołuć: O sprawie Ewy Wrzosek, czyli tak trzymać, redaktorze!