Z analiz wynika, że przy takiej różnicy europejskie kobiety pracują „za darmo" przez 59 dni w roku. – czyli dwa miesiące!
Porównując wcześniejsze raporty Komisji Europejskiej dochodzimy do wniosku, że średnia różnica między wynagrodzeniami za godzinę pracy kobiet i mężczyzn w całej gospodarce – w ostatnich latach niewiele się zmieniło. Również rok temu różnica pomiędzy męskimi, a damskimi pensjami przekraczała 16 proc.
- Drugi rok z rzędu Europejski Dzień Równości Wynagrodzeń przypada na 28 lutego – przypomina KE. - To obchodzone w całej UE wydarzenie zwraca uwagę, od którego dnia w nowym roku kalendarzowym kobiety zaczynają być rzeczywiście wynagradzane za swoją pracę porównywalnie z mężczyznami.
Raport ma na celu przypomnienie o nierównych warunkach wynagradzania kobiet na rynku pracy. W ostatnich latach zróżnicowanie wynagrodzenia ze względu na płeć tylko nieznacznie się zmniejszyło. - Co gorsza, ta bardzo słaba tendencja zniżkowa w ostatnich latach jest w dużej mierze skutkiem kryzysu gospodarczego, który doprowadził raczej do spadku zarobków mężczyzn niż do podwyższenia płac kobiet – stwierdziła wiceprzewodnicząca Komisji Viviane Reding, unijna komisarz ds. sprawiedliwości.
Przypomina ona, że równe wynagrodzenie za pracę o równej wartości jest jedną z podstawowych zasad UE, lecz niestety wciąż nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistej sytuacji kobiet w Europie. - Po latach braku działania nastał czas na zmianę. Komisja Europejska aktualnie przygotowuje inicjatywę, która ma taką zmianę spowodować, tak abyśmy w niedalekiej przyszłości nie potrzebowali już Dnia Równości Wynagrodzeń – zapewnia komisarz.