W kwietniu 2009 r. koalicja wystąpiła do premiera o ujawnienie dokumentów i notatek z posiedzenia kolegium. Premier odmówił, powołując się na ustawę o ochronie informacji niejawnych. Wobec tego stowarzyszenie wystąpiło o ponowne rozpatrzenie sprawy. Szef rządu wydał wówczas ostateczną decyzję podtrzymującą odmowę dostępu do treści polecenia. Od tej decyzji stowarzyszenie odwołało się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
W trakcie postępowania przed WSA sąd zwrócił się do premiera o udostępnienie tajnego protokołu z posiedzenia Kolegium. Szef rządu znów odmówił, powołując się na ustawę o ochronie informacji niejawnych. W grudniu WSA uchylił więc obie odmowne decyzje premiera, podkreślając przy tym, że także sam sąd nie mógł zapoznać się z treścią żądanej informacji. Rząd złożył kasację od tego orzeczenia, którą w piątek przegrał.
Krzysztof Izdebski ze stowarzyszenia powiedział dziennikarzom po wyroku, że to, czy premier ujawni polecenie o powołaniu tarczy, wciąż jest odległą sprawą.
- Spodziewam się znowu odmownej decyzji, tyle że z uwzględnieniem dzisiejszego wyroku -