Reklama

Janusz Reiter: Zderzenie dyplomacji z polityką

Miejsce Polski na arenie międzynarodowej rozstrzyga się i w USA, i na granicy.

Publikacja: 28.02.2024 03:00

Protest rolników "Gwiaździsty Marsz na Warszawę", 27 lutego

Protest rolników "Gwiaździsty Marsz na Warszawę", 27 lutego

Foto: PAP, Leszek Szymański

Polska polityka wobec Ukrainy rozgrywała się w ubiegłym tygodniu w dwóch miejscach oddalonych od siebie o ok. 7 tys. km: w Nowym Jorku, gdzie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski celnie punktował hucpę rosyjskiej polityki, i na granicy polsko-ukraińskiej blokowanej przez protestujących rolników. Zbieżność w czasie jest przypadkowa, ale logiczny związek obu wydarzeń prawdziwy i wysoce kłopotliwy. Ujawnia się w nim bowiem w przykry sposób coś, o czym od dawna wiemy, ale czasami zapominamy: stosunki z Ukrainą nie są domeną dyplomacji. One już dawno wkroczyły w polską politykę wewnętrzną, a raczej się z nią zderzyły.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama