Prawnicy-rząd: A więc wojna

Ministerstwo sprawiedliwości planuje zaostrzyć kary dyscyplinarne dla sędziów - pisze dzisiejsza "Rzeczpospolita".

Aktualizacja: 28.04.2016 08:08 Publikacja: 28.04.2016 08:00

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Będzie nowa kara finansowa dla sędziów. Obok nagany, upomnienia czy wydalenia z zawodu Ministerstwo Sprawiedliwości chce sędziom obcinać pensje od 5 do 15 proc. Kara ma trwać od sześciu miesięcy do dwóch lat. Sędzia sądu rejonowego może stracić miesięcznie 1,1 tys. zł, a apelacyjnego nawet 2 tys. zł. Zmiany mają być wprowadzone w prawie o ustroju sądów powszechnych. Resort sprawiedliwości twierdzi, że dzięki temu katalog kar będzie bardziej elastyczny. Jawne staną się też oświadczenia majątkowe sędziów.

Środowisko sędziowskie bardzo negatywnie ocenia zmiany uznając, że będzie to oręż rządu w sporze o TK i bat dyscyplinujący sędziów - pisze "Rzeczpospolita".

Z kolei Ministerstwo Sprawiedliwości w odpowiedzi przypomina, że liczba dyscyplinarek sędziowskich jest bardzo mała, a kary za przewinienia bardzo łagodne.

W "Rzeczpospolitej" można też znaleźć ciekawy tekst o top liście prezentów komunijnych. W tym roku króluje rower i  uwaga... dron.

O narastającym konflikcie wokół TK pisze dziś "Dziennik Gazeta Prawna" w swojej czołówce. Naczelny Sąd Administracyjny i sądy wojewódzkie będą respektować nieopublikowane wyroki Trybunału Konstytucyjnego - informuje gazeta, w tekście "Kolejni sędziowie przeciw rządowi".

"Dziennik Gazeta Prawna" przypomina, że zaledwie dzień wcześniej uchwałę w podobnym brzmieniu przyjął Sąd Najwyższy.

W "Gazecie Wyborczej" główny tekst poświęcony jest coraz słabszej złotówce. Inwestorzy boją się następstw przewalutowania kredytów frankowych i obniżki ratingu, czyli wiarygodności kredytowej Polski, przez międzynarodowe agencje - wynika z tekstu "Uparty zjazd złotego". W ciągu miesiąca większość walut rynków wschodzących zyskiwała. Lej rumuński, won południowokoreański, malezyjski ringgit i węgierski forint były wobec dolara mocniejsze o 4 proc. Tylko nasza waluta słabła - nawet o 3,6 proc. Wczoraj za euro płacono 4,41 zł. Dolar kosztował 3,90, a frank - 4,00 zł - pisze "Gazeta Wyborcza".

W "GW" również ciekawa informacja o drożejących polisach OC, które w ciągu kilku miesięcy tego roku zdrożały nawet o jedną czwartą.

W "Pulsie Biznesu" znajdziemy ciekawy tekst: "Tanio albo drogi". Eksperci i urzędnicy są zgodni: optymalizacja kosztów nie rozwiąże problemów finansowania inwestycji drogowych. Trzeba podnieść opłaty albo ciąć plany - pisze "PB", cytując m.in. Jerzego Szmita, wiceministra infrastruktury, który podkreśla że konieczne jest rozpoczęcie dyskusji o źródłach finansowania inwestycji drogowych.

Wraz z GDDKiA, naukowcami i branżowymi specjalistami resort powołał komitet sterujący oraz zespoły robocze, które przygotowały rekomendacje dotyczące optymalizacji kosztów inwestycji drogowych
 




Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć
Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Brudna kampania, czyli szemrana moralność „dla dobra Polski”
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jaka Polska po wyborach?
Publicystyka
Europa z Trumpem przeciw Putinowi