Marek Migalski: Unia się już nie cofnie

Morawiecki i Kaczyński uważali, że coś się podpisze, potem się tego nie będzie przestrzegać, a na końcu „miękiszony” z Brukseli i tak otworzą swoje skarbce.

Publikacja: 17.08.2022 03:00

Szefowa KE Ursula von der Leyen i premier Mateusz Morawiecki na początku czerwca zapewniali, że nic

Szefowa KE Ursula von der Leyen i premier Mateusz Morawiecki na początku czerwca zapewniali, że nic nie stoi na drodze, by Polska dostała środki z Krajowego Planu Odbudowy

Foto: PASCAL ROSSIGNOL / POOL / AFP

Rząd Prawa i Sprawiedliwości wygrywał praktycznie wszystkie potyczki z Unią Europejską. Tak, Parlament Europejski przyjmował kolejne potępiające i krytykujące jego działania rezolucje, a Komisja wszczynała kolejne procedury karania Polski, ale partia Jarosława Kaczyńskiego nic sobie z tego nie robiła i prowadziła politykę tak, jakby Bruksela nie istniała, a instytucje unijne były zjawiskiem ze świata baśni. Aż do teraz. O ile bowiem rzeczywiście Zjednoczona Prawica wychodziła zwycięsko ze wszystkich bitew ze Wspólnotą, o tyle wiele wskazuje na to, że tę ostatnią przegra i będzie kosztować ją to utratę władzy. Nosił wilka razy kilka…

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama