Przegląd prasy: Putin z Erdoganem jak car z sułtanem

Siatkarze pokonali Iran, ale Czerniak nie popłynie, Zieliński wyleciał, Kołecki ustąpił - tyle z Rio głównie w mediach elektronicznych. W prasie królują zdjęcia Erdogana z Putinem.

Publikacja: 10.08.2016 09:04

Jolanta Ojczyk

Jolanta Ojczyk

Foto: Fotorzepa

Ogólnopolskie dzienniki zgodnie piszą o jednaniu się niedawnych wrogów ("Rzeczpospolita") kiełkującej przyjaźni ("Dziennik Gazeta Prawna") i spotkaniu sułtana z carem ("Gazeta Wyborcza"). W żadnym nie ma wątpliwości, że kilka miesięcy temu Turcja i Rosja były o krok od konfliktu, a dziś mówią o przyjaźni. Fiodor Łukajnow, redaktor naczelny rosyjskiego pisma "Rosja w polityce globalnej" twierdzi jednak w rozmowie w "Rzeczpospolitej", że Turcja i Rosja na pewno nie będą przyjaciółmi, bo łączą je tylko interesy.

Po czołówkach gazet czuć niestety sezon ogórkowy.

"Rzeczpospolita" pisze, że poczta jest znów tylko jedna. In Post sprzedał spółkę Bezpieczny List. Liberalizacja rynku listów zakończyła się fiaskiem. Poczta Polska znowu nie ma konkurencji. Donosi też o milionowych karach za drobny błąd. Firmy zatrudniające niepełnosprawnych muszą zwracać nawet miliony złotych dotacji z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, jeśli urzędnicy wykażą, że w rozliczeniu składki mają błąd. Wystarczy 2 zł by dostać wezwania do oddania 350 tys. zł. I apelują do nadzorujących Fundusz, by nie karali ich tak srogo.

"Gazeta Wyborcza" odkryła czarne skrzynka w autach. Są już w większości nowych aut sprzedawanych w Polsce. Po co? Pozwalają odczytać, gdzie dokładnie doszło do wypadku. W USA korzystają z nich strony, aby poznać szczegóły wypadku. W Polsce jednak ani policja, ani rzeczoznawcy jeszcze nie sięgają po nie.

"Gazeta Polska Codzienna"za Sławomirem Cenckiewiczem pisze, że wybuch gazu w gdańskim bloku w 1995 r. nie był przypadkowy. Cenckiewicz twierdzi, że wysadzili blok, bo szukali akt Bolka.

"Puls Biznesu": Rosjanie oddadzą Azoty po dobroci. Acron już nie chce Azotów. Rosyjski potentat bada możliwość sprzedaży akcji producenta nawozów. Kupić je mogą resort skarbu, państwowa spółka lub inwestorzy giełdowi.

"Dziennik Gazeta Prawna": 60 tys. jednorękich bandytów to miliardy dla biznesu. Blisko trzydzieści razy więcej legalnych automatów do gier niż jest obecnie. Od 2,5 do 3 mld zł trafiających do budżetu z podatku od gier. Taki ma być skutek przyjęcia nowelizacji przygotowywanej w Ministerstwie Finansów.

W środku niektórych gazet ukryto jednak kilka ciekawych informacji. W "Wyborczej Agnieszka Kublik twierdzi, że Michał Tarnowski z tygodnika w "wSieci" i Grzegorz Bierecki senator PiS utworzyli firmę producencką Syssitia (w starożytnej Sparcie tym słowem określano wspólny posiłek wojowników). A skonfliktowane z nimi środowisko "Gazety Polskiej" sugeruje, że po to, by zarabiać w TVP Kurskiego.

Z kolei w "Rzeczpospolitej" Monika Sajewicz pisze o kolejnym kroku na drodze do przewalutowania. W pracach nad rekomendacjami dla banków chcą brać udział UOKiK i przedstawiciele frankowiczów.

A na koniec polecam komentarz Ewa Usowicz w "Rzeczy o polityce" Przekonuje w nim, że prezydentowe powinny mieć pensje. Siostry feministki nie upomną się jednak o Agatę Kornhauser Dudę, choć Środa, Szczuka, Bratkowska na jednym zdjęciu sprzed kilku lat trzymają wielki napis "Równa płaca za równą pracę".

Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć
Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Brudna kampania, czyli szemrana moralność „dla dobra Polski”
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jaka Polska po wyborach?
Publicystyka
Europa z Trumpem przeciw Putinowi