„Rzeczpospolita” pisała. 1989: Redakcyjna stopka była pusta

Niedziela 15 października 1989 roku, kiedy Dariusz Fikus został naczelnym „Rzeczpospolitej” i dobrał sobie dwóch zastępców, pozostał we wspomnieniach jako dzień spotkania towarzyskiego u Anki

Publikacja: 12.10.2012 19:29

„Rzeczpospolita” pisała. 1989: Redakcyjna stopka była pusta

Foto: ROL

Rano Fikus z Maciejem Łukasiewiczem pojechali do gmachu Politechniki Warszawskiej, gdzie na Wydziale Elektroniki uczestniczyli w spotkaniu młodzieży szkolnej wydającej w PRL-u podziemne gazetki szkolne. Po spotkaniu umówili się, że wieczorem Maciej przyjedzie po Dariusza i zabierze go na umówione wcześniej spotkanie u dziennikarki Anny Borkowskiej w jej prywatnym mieszkaniu w domu przy ul. Wilczej. W latach osiemdziesiątych stworzyła ona salon dla podziemnego, zdelegalizowanego przez komunistów w stanie wojennym Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Po powrocie do domu Fikus zastał w drzwiach kartkę od premiera Mazowieckiego, z prośbą o natychmiastowy kontakt. Kiedy wieczorem Łukasiewicz przyjechał po niego, Fikus przywitał go słowami: – Spójrz na redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej". Zostajesz moim zastępcą, nie wyobrażam sobie tej pracy bez ciebie.

– Byłem wtedy prezesem dziennikarskiej spółdzielni pracy Agencja Omnipress– wspominał po latach Maciej Łukasiewicz. – Powiedziałem, że zastanowię się, ale Darek przerwał mi – wybij sobie z głowy Omnipress.

W drodze do salonu Borkowskiej uzgodniliśmy, że drugim zastępcą zostanie Jacek Moskwa, który miał być na spotkaniu towarzyskim dziennikarzy-opozycjonistów u Borkowskiej.

Jacek Moskwa przyjął propozycję, ale nieco inaczej odtworzył po latach przebieg tamtego spotkania. – Z Fikusem współpracowałem w latach 1980-81 w Zarządzie Głównym Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. W stanie wojennym zaprosił mnie do pisania w podziemnej gazetce „Horyzont", wydawanej przez „Solidarność Walczącą". Redagował ją wspólnie z Ewą Szemplińską. Ewie dostarczaliśmy teksty. Brałem udział w rozmowach przy Okrągłym Stole, ale później nie uczestniczyłem w wyścigu po stanowiska. I w tym czasie byłem bez pracy. Kiedy Darek z Maćkiem przyjechali do Anki Borkowskiej i dowiedzieliśmy się, że Mazowiecki mianował go redaktorem naczelnym „Rzeczpospolitej" powiedziałem:

– Darek, musisz mnie zrobić swoim zastępcą. Najbardziej interesują mnie sprawy zagraniczne.

Przejrzeli wydanie piątkowe z 13 października. „Rzeczpospolita" ogłaszała na pierwszej stronie „Fiskus w pętli długów – zatory płatnicze – stan zagrożenia." „Pilne i najpilniejsze" – taki był tytuł rozmowy z Jackiem Kuroniem, ministrem pracy i polityki socjalnej. Nekrolog, podpisany przez Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy PRL informował, że 4 października zmarł Edmund Jan Osmańczyk, działacz b. Związku Polaków w Niemczech, członek organizacji dziennikarskich, wybitny dziennikarz i literat. Ani słowem nie wspomniano, że był ojcem chrzestnym „Rzeczpospolitej" ze stanu wojennego.

W stopce: Wydawnictwo rządowe – red. naczelny Janusz Durmała. Nazajutrz w sobotnio-niedzielnym wydaniu stopka była pusta, bez nazwiska redaktora naczelnego.

Rano Fikus z Maciejem Łukasiewiczem pojechali do gmachu Politechniki Warszawskiej, gdzie na Wydziale Elektroniki uczestniczyli w spotkaniu młodzieży szkolnej wydającej w PRL-u podziemne gazetki szkolne. Po spotkaniu umówili się, że wieczorem Maciej przyjedzie po Dariusza i zabierze go na umówione wcześniej spotkanie u dziennikarki Anny Borkowskiej w jej prywatnym mieszkaniu w domu przy ul. Wilczej. W latach osiemdziesiątych stworzyła ona salon dla podziemnego, zdelegalizowanego przez komunistów w stanie wojennym Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Pozostało 81% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości