Reklama

Znów siatkarskie smutki

Nie tak wyobrażaliśmy sobie mistrzostwa Europy, nie tak wyobrażali je sobie polscy siatkarze.

Aktualizacja: 14.10.2015 21:48 Publikacja: 14.10.2015 21:46

Janusz Pindera

Janusz Pindera

Foto: Fotorzepa/ Michał Sadowski

Jeszcze nie tak dawno szli od zwycięstwa do zwycięstwa w Japonii, byli o krok od zdobycia pierwszy raz Pucharu Świata, a olimpijski awans był na wyciągnięcie ręki. Ale w ostatnim meczu przegrali z Włochami i to co miało być tak piękne, utonęło we łzach na podium w Tokio, bo trzecie miejsce nic nie dawało.

Złoty medal mistrzostw Europy też nie daje kwalifikacji olimpijskiej, więc porażka ze Słowenią, która zatrzymała Polaków w drodze do półfinałów, nie jest sportową tragedią. Ale nie można jej lekceważyć. Michał Kubiak, kapitan naszej reprezentacji tłumaczył, że ten turniej jest bardzo ważny. Medal, najlepiej złoty, w który celowali polscy siatkarze miał im pomóc zapomnieć o Tokio i przygotować się mentalnie na styczeń, gdy  w Berlinie znów przyjdzie walczyć o Rio de Janeiro.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama