Między słowami

Kiedyś to hasło najlepiej oddawało niedopowiedzenia japońskiej kultury. Dziś określa o wiele więcej.

Aktualizacja: 28.10.2015 12:16 Publikacja: 28.10.2015 12:13

Rafał Tomański

Rafał Tomański

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Europejska noc z niedzieli na poniedziałek nie przyniosła światu tylko i wyłącznie wyników wyborów w Polsce. Poza nami głosowali także Argentyńczycy i Ukraińcy, ale ważne rzeczy działy się także w regionach świata położonych o wiele dalej.

Korea Południowa na przykład zastanawiała się, jakie hasło najlepiej odda charakter jej stolicy. Żadne z trzech przepuszczonych przez gęste sito eliminacji nie wydawało się dość dobre. Socjologowie, językoznawcy, specjaliści od turystyki krytykowali zarówno "SEOULing" (zbyt podobne do slumming, łączące nowoczesne miasto ze slumsami), "I.Seoul.You" (tym razem niepotrzebnie literackie, romantyczne - brzmi prawie jak I LOVE YOU spotykane na koszulkach, gadżetach a także na drzewach we wszystkich parkach świata) oraz "Seoulmate" (brzmi tak samo jako "soul mate", angielskie określenie bratniej duszy, określenie owszem popularne na Zachodzie, ale przed 40 laty).

Pozostało jeszcze 83% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne