Nowa fala nadchodzi

Koreańczycy mają plan. Chcą zalać cały świat. Nie ma się jednak czego obawiać. Ta fala nie jest niszczycielska, ale kreatywna. Jest nowa, koreańska i nazywa się hallyu.

Aktualizacja: 11.06.2016 23:45 Publikacja: 11.06.2016 23:40

Rafał Tomański

Rafał Tomański

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Pod tym określeniem mieszczą się zarówno młodzieżowe zespoły, produkcje telewizyjne oraz filmy fabularne. Im więcej nawiązań do tradycji, tym lepiej. A że zwyczaje i trendy ulegają szybkim przemianom, można z powodzeniem mówić, że hallyu niedługo stanie niewiele niżej od starych obyczajów obecnych na półwyspie od wieków.

Popowa dolina

Pozostało 96% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości