Reklama

Prokuratura zakończyła postępowanie wobec NIK. Marian Banaś się wybronił

Obsadzanie stanowisk kierowniczych w NIK poza konkursem to nie przestępstwo – twierdzi prokuratura i umarza śledztwo. Marianowi Banasiowi nie pozwala zajrzeć w akta.

Aktualizacja: 21.10.2024 06:29 Publikacja: 21.10.2024 04:30

Marian Banaś wysokie stanowiska w NIK obsadzał według uznania.

Marian Banaś wysokie stanowiska w NIK obsadzał według uznania.

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Zaskakująca decyzja warszawskiej prokuratury. Po dwóch latach dociekań, czy prezes NIK Marian Banaś złamał prawo, masowo wstawiając swoich ludzi na stanowiska dyrektorów i wicedyrektorów z pominięciem procedury konkursowej, umorzyła śledztwo „wobec braku znamion czynu zabronionego” – ustaliła „Rzeczpospolita”.

– Analiza zgromadzonego materiału nie dała podstaw do stwierdzenia, ze prezes NIK wyczerpał znamiona czynu z art. 231 k.k. – mówi nam prok. Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Kompletnie nie zgadzam się z tym stanowiskiem. To jest oczywiste, że wymóg konkursu istnieje i jest zobowiązujący – komentuje Tadeusz Dziuba, były wiceprezes NIK, który w styczniu 2022 r. zawiadomił o podejrzeniu nadużycia uprawnień i przekroczenia obowiązków przez prezesa Banasia.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Przestępczość
Wpadł samotny fałszerz pasjonat. Produkował nawet banknoty chińskie i japońskie
Przestępczość
Dron nad Belwederem i zatrzymani cudzoziemcy. Co ustaliła ABW?
Przestępczość
Lawina wątpliwości po kradzieży auta premiera. Nic nie pasuje do „układanki”
Przestępczość
Dron nad rządowymi budynkami. Drugi zatrzymany ma być obywatelem Ukrainy
Reklama
Reklama