Uderzenie w nielegalny hazard

Zorganizowany gang zarabiał na nielegalnych automatach do gier wstawiając je do lokali na terenie całego kraju. Proceder przerwali policjanci oraz służby skarbowe.

Aktualizacja: 23.03.2018 15:16 Publikacja: 23.03.2018 15:05

Uderzenie w nielegalny hazard

Foto: policja.gov.pl

- Efektem operacji rozbijania zorganizowanej grupy przestępczej są 22 zatrzymane osoby, zlikwidowane cztery lokale z nielegalnymi maszynami do gier o niskich wygranych, oraz przejęcie 31 tego rodzaju automatów - mówi „Rzeczpospolitej” Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP).

Działania śledczych objęły trzy województwa - mazowieckie, świętokrzyskie, oraz lubelskie i były prowadzone od 20 do 22 marca. W operacji wzięło udział ponad 150 funkcjonariuszy warszawskiego zarządu CBŚP oraz Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego, wspieranych przez stołecznych policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Ponadto – policjanci z Siedlec i funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Hrebennem. Śledztwo jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
Zgodnie prawem wszystkie automaty do gry – tzw. „jednoręcy bandyci” poza kasynami są nielegalne (oprócz stawianych przez Totalizator Sportowy). Lekceważąc te wymogi, sprawcy umieszczali maszyny a lewo, w lokalach i klubach, traktując je jako żyłę złota.

- Z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że członkowie grupy organizowali i prowadzili gry na automatach na terenie niemal całego kraju, bez posiadania stosownych zezwoleń w lokalach, nie będących kasynami – mówi Iwona Jurkiewicz.

Nielegalne jaskinie hazardu z możliwością gry na „jednorękich bandytach” gang prowadził w Warszawie oraz w Siedlcach. Cztery z nich w ramach obecnej operacji zlikwidowali śledczy. W wyniku przeszukań przejęli także maszyny do gier.

- W Prokuraturze Okręgowej w Siedlcach zatrzymani usłyszeli zarzuty uczestniczenia w zorganizowanej grupie przestępczej, nielegalnego organizowania i prowadzenia gier na automatach, a także prania pieniędzy – wskazuje Iwona Jurkiewicz.

Dwie osoby zostały tymczasowo aresztowane, pozostali mają m.in. dozory policyjne, zakazy opuszczania kraju oraz kontaktowania się z innymi podejrzanymi.

Okazało się, że wśród zatrzymanych był 32-latek poszukiwany listem gończym, który ma do odbycia wyrok w innej sprawie.

Na poczet przyszłych kar śledczy zabezpieczyli luksusowe samochody, zegarki i pieniądze.

- Warto pamiętać, że za nielegalną działalność związaną z grami na automatach grożą wysokie kary. Za urządzenie gier na automatach bez wymaganej koncesji kara wynosi 100 tys. zł od każdego automatu – podkreśla Anna Szczepańska, rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Warszawie.

Obecna akcja to już kolejne uderzenie warszawskiego Centralnego Biura Śledczego Policji i Krajowej Administracji Skarbowej w nielegalny hazard. Dotychczas w postępowaniu zarzutami objęto 45 osób, a także zabezpieczono łącznie ponad 350 automatów.

Śledczy zapowiadają, że to nie koniec sprawy – czynności wciąż trwają.

Przestępczość
Londyn: Pięć osób rannych w pobliżu stacji metra. Napastnik miał miecz
Przestępczość
Strzelanina w Karolinie Północnej. Czterech policjantów zginęło
Przestępczość
Australia: Po ataku na biskupa nastolatkowie planowali ataki na Żydów
Przestępczość
Ukraiński minister rolnictwa aresztowany. Wpłacił prawie 2 mln dol. kaucji i wyszedł
Przestępczość
Sąd uchylił wyrok skazujący Harveya Weinsteina za gwałt
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO