Reklama

Czarny scenariusz dla producentów napojów. Kary za niewinność

Czarny scenariusz zakłada, że wejdzie w życie ustawa, która pozwoli karać za brak zbierania butelek, ale nie powstanie system kaucyjny, który umożliwi firmom zbiórkę.

Publikacja: 16.02.2023 03:00

Czarny scenariusz dla producentów napojów. Kary za niewinność

Foto: Adobe Stock

Ustawa o jednorazowym plastiku (Single Use Plastic, SUP) ściga się z ustawą kaucyjną. Powinny wejść w życie obie naraz, ale jeśli wejdzie tylko ustawa SUP, to wprowadzi kary dla producentów napojów za niewystarczające poziomy zebranych opakowań po napojach, czyli starych butelek plastikowych i puszek, ale nie da narzędzi do poprawienia skuteczności tych zbiórek. Bo te narzędzia ma wprowadzić ustawa kaucyjna, której losy są nieznane i maleją szanse, by Sejm zdążył ją uchwalić przed wyborami.

Kary za niewinność

Ten wyścig ustaw to temat ekonomiczno-prawno-polityczny. Chodzi bowiem o wprowadzenie dwóch uzupełniających się ustaw, ale ten proces legislacyjny zakłócają planowane na jesień wybory, a jeśli ustawa kaucyjna nie wejdzie w życie – karę zapłacą producenci napojów. Ustawy mają wprowadzić do Polski unijne dyrektywy.

Czytaj więcej

Wreszcie przedstawiono projekt systemu kaucyjnego. Są zmiany

Producenci napojów uważają zgodnie, że ustawa transponująca dyrektywę SUP i ustawa kaucyjna powinny być przyjęte w podobnym terminie, dlatego że ta pierwsza wprowadza i wyznacza cele dla producentów dotyczących zbiórki opakowań napojów, już za niecałe dwa lata, w 2025 r., będą musieli zebrać 77 proc. wprowadzonych na rynek opakowań, poziom ten skoczy do 90 proc. w 2029 r. Ustawa kaucyjna zaś tworzy instrument umożliwiający producentom zebranie opakowań, da podstawy prawne do pracy i inwestycji, by zbudować działający w całej Polsce system kaucyjny. Paradoks polega na tym, że firmy napojowe będą w potrzasku – nie da się osiągnąć celów dotyczących zbiórki bez systemu kaucyjnego, tymczasem on nie powstaje, za to ustawa wprowadzająca kary jest na najlepszej drodze do uchwalenia.

Reklama
Reklama

– Pamiętajmy, że ustawa transponująca dyrektywę SUP wprowadza również kary dla producentów za niezrealizowanie poziomów zbiórki. Przy założeniu zerowej zbiórki dla producenta wprowadzającego 1 tys. ton opakowań kara wynosi 770 tys. zł – wylicza Paulina Kaczmarek, kierowniczka ds. zrównoważonego rozwoju w grupie spółek Danone. Jeśli zaś przyjąć, że poprzez system skupowy udałoby się danemu producentowi zebrać około 40 proc. opakowań, to i tak kara za niewystarczającą zbiórkę sięgnęłaby 370 tys. zł.

Te tysiąc ton w wyliczeniu przygotowanym na prośbę redakcji to hipotetyczny poziom produkcji raczej małej firmy. Duzi producenci napojów wprowadzają na rynek dużo więcej opakowań.

Obecnie zbiórki plastikowych butelek, puszek i szklanych butelek jednorazowych prowadzone są głównie w formie pojemnikowej, konsumenci sami segregują śmieci i wrzucają butelki do odpowiednio oznaczonych pojemników. Ten rodzaj zbiórki generuje jednak sporo trudności, trudno go precyzyjnie rozliczać. Dziś obowiązuje dla butelek PET poziom zbiórki 50 proc., a w 2025 ma być 77 proc. Producenci najbardziej się boją jednak tego, że system pojemnikowy nie daje szans na podwyższenie poziomów zbiórek, tak wychodzi z modelingu Polskiej Federacji Producentów Żywności. Dyrektywa SUP wprowadza też obowiązkowy udział tworzywa z recyklingu w opakowaniach napojów, butelka w 2025 r. ma się składać w 25 proc. z rPet, a w 2030 r. – w 30. Według dzisiejszych możliwości producenci nie tylko nie zbiorą wymaganej liczby butelek, ale przez to nie odzyskają wystarczającej ilości recyklatu i tu wkracza ustawa SUP z karami – za zupełny brak recyklatu we wprowadzanej na rynek butelce w 2025 r. producent zapłaci 250 tys. zł za 1 tys. ton opakowań.

Loteria

O ile z przygotowaniem ustawy o SUP rząd jakoś sobie poradził i trafiła wreszcie do Sejmu, o tyle nie wiadomo, jaki jest status ustawy kaucyjnej. Krążą sprzeczne informacje, jedne źródła podają, że ustawa przeszła w ubiegłym tygodniu przez Komitet Stały Rady Ministrów, co rysowałoby szanse, że wkrótce przejdzie przez Radę Ministrów i w marcu trafi do Sejmu. Inni uczestnicy posiedzenia mówią, że jej tam z pewnością nie było. Wiadomo tyle, że Jacek Ozdoba, wiceminister środowiska, wybiegł w ubiegły czwartek ze spotkania sejmowej Komisji Środowiska i pojechał do KPRM. Istnieje duża obawa, że ustawa kaucyjna stanie się ofiarą roku wyborczego, bo na jej niekorzyść mocno działa czas, jaki został do praktycznego końca prac Sejmu.

Ustawa w ogóle musi do Sejmu trafić, w czym może jej przeszkodzić czas notyfikacji, czyli obowiązkowy okres pozostawiony Komisji Europejskiej na wypowiedzenie się. Informacje są sprzeczne, jedne źródła redakcji spodziewają się trzydniowej notyfikacji fiskalnej, a inne trzymiesięcznej notyfikacji technicznej. – W takim wypadku ustawa trafi do Sejmu dopiero trzy miesiące po przejściu przez Radę Ministrów, najwcześniej w połowie maja 2023 r. – tłumaczy Piotr Wołejko, ekspert ds. społeczno gospodarczych w Federacji Przedsiębiorców Polskich. – Jest rok wyborczy, nie możemy liczyć, że coś zostanie przyjęte pod koniec kadencji, bo Sejm ma kilka tygodni wakacji, więc jeśli czegoś nie uchwali w lipcu, to do września nie ma posiedzeń Sejmu, a wrzesień będzie tuż przed wyborami. Nie zakładamy, że tuż przed wyborami będą uchwalane takie techniczne ustawy – mówi Wołejko.

Ilu będzie operatorów

Jeśli system kaucyjny (jednak) powstanie, kolejnym wyzwaniem będzie liczba operatorów. – Kto jest zainteresowany stworzeniem operatora? – zastanawiają się wszyscy, począwszy od firm produkujących napoje, przez dystrybutorów detalicznych, aż po firmy zajmujące się recyklingiem. Spodziewamy się, że może powstać od kilku do nawet kilkunastu operatorów – mówi Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. Większość krajów UE zezwala na wprowadzenie jednego gracza.

Reklama
Reklama
Piotr Romańczuk, Dyrektor ds. ochrony środowiska, Maspex

Nie wyobrażam sobie, że ustawa o systemie kaucyjnym nie zostanie uchwalona w najbliższym czasie. Brak efektywnego systemu kaucyjnego może doprowadzić do wyścigu o recyklat. Ustawę należy uchwalić niezwłocznie, gdyż czasu na utworzenie systemu jest coraz mniej (trzeba na to minimum dwóch lat), a na dodatek jesteśmy w roku wyborczym i brak tej ustawy w najbliższym czasie oznacza, że system kaucyjny nie wystartuje od 1 stycznia 2025 r. Czy chcemy tworzyć podmiot reprezentujący, czyli operatora? Bierzemy to pod uwagę, by uczestniczyć w tworzeniu tej organizacji w grupie innych wprowadzających napoje w opakowaniach jednorazowych na rynek.

Przemysł spożywczy
Święta, święta i do kosza. Tak Polacy marnują jedzenie
Przemysł spożywczy
Żywność ekologiczna dostaje własną halę. Minister: przejęcie Carrefoura warte analizy
Przemysł spożywczy
List żelazny dla Henryka Kani podwójnie zaskarżony? Kania nie chce płacić 8 mln zł
Przemysł spożywczy
Asahi ostrzega: dane 1,5 mln klientów mogły wyciec po cyberataku
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Przemysł spożywczy
Sieć Domino’s Pizza ma kłopoty. Kolejny brytyjski szef odchodzi, sprzedaż spada
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama