Sieci restauracji sushi tracą na wartości. Przez pranki przy podajnikach

Pranksterzy wrzucający żarty pod tagiem #sushiterrorism czy #sushitero doprowadzili do spadku wartości giełdowej sieci restauracji.

Publikacja: 09.02.2023 15:41

Sieci restauracji sushi tracą na wartości. Przez pranki przy podajnikach

Foto: Adobe Stock

Restauracje sushi z taśmowym podajnikiem, po którym wędrują porcje dla klientów, to od wielu lat wręcz ikona Japonii i jej kultury kulinarnej. Wiele sieci restauracji sushi jest notowanych na japońskiej giełdzie. Ostatnie tygodnie przyniosły jednak poważne problemy związane z pranksterami, którzy w lokalach z sushi zabawiają się kosztem wszystkich dookoła i umieszczają nagrania pod hashtagami #sushitero lub #sushiterrorism w mediach społecznościowych. W ostatnich dniach popularne jest nagranie, w którym młody mężczyzna oblizuje butelkę z przyprawami, którą z powrotem umieszcza na wspólnym stole, a także oblizuje palce, którymi dotyka jedzenia wędrującego podajnikiem dookoła.

Niemądry żart wywołał falę krytyki, ale też wstrząsnął akcjami właściciela lokalu sieci Sushiro. Akcje Food&Life Companies Co Ltd spadły w ubiegły wtorek, gdy wideo było u szczytu popularności o 4,8 procent. Firma traktuje incydent poważnie – poinformowała, że złożyła doniesienie na policję i będzie dochodzić odszkodowania. Personel restauracji sieci został poinstruowany, że w razie problemów ma podawać klientom specjalnie dezynfekowane naczynia lub pojemniki z przyprawami.

Czytaj więcej

Żywiec zamyka browar w Leżajsku. Pracę straci większość załogi

Sushiro nie jest jedyną siecią z problemami. Dwie inne wiodące sieci oferujące sushi z podajników taśmowych – Kura Sushi i Hamazushi – również mają podobne problemy. Sieć Kura Sushi złożyła na policję doniesienie na klienta, który zdejmował jedzenie z taśmy, dotykał go i odkładał na taśmę z powrotem. Co prawda, jak zauważa CNN, film wydaje się być nakręcony jeszcze przed pandemią, ale wypłynął dopiero teraz. Również Hamazushi ma kłopoty przez podobne filmiki.

Na siłę oddziaływania owych „żartów” ma wpływ fakt, że japońscy konsumenci zwracają jeszcze większą uwagę na higienę w związku z Covid-19. A mówimy tu o kraju, który ma opinię jednego z najczystszych na świecie i w którym ludzie nosili maski na twarzy jeszcze pandemią.

Analitycy rynku gastronomicznego sądzą, że nawet jeżeli trend „żartów” szybko wygaśnie, to jeszcze nawet przez pół roku lub więcej będzie oddziaływać na sprzedaż sieci restauracji sushi. Do tego, z powodu pandemii Japończycy są jeszcze bardziej uwrażliwieni i model restauracji, w której jedzenie podejmuje się z taśmociągu może być już nie być opłacalny.

Restauracje zmieniają w związku z tym model działania. Sushiro przestała podawać niezamówione jedzenie na podajnikach taśmowych, mając nadzieję, że klienci nie będą dotykać jedzenia innych osób. Kura Sushi która od 2019 r. wyposaża z kolei swoje podajniki w kamery wykorzystujące sztuczną inteligencję zamierza wykorzystać swoje systemy do sprawdzania, czy klienci przypadkiem nie odkładają jedzenia z powrotem.

Restauracje sushi z taśmowym podajnikiem, po którym wędrują porcje dla klientów, to od wielu lat wręcz ikona Japonii i jej kultury kulinarnej. Wiele sieci restauracji sushi jest notowanych na japońskiej giełdzie. Ostatnie tygodnie przyniosły jednak poważne problemy związane z pranksterami, którzy w lokalach z sushi zabawiają się kosztem wszystkich dookoła i umieszczają nagrania pod hashtagami #sushitero lub #sushiterrorism w mediach społecznościowych. W ostatnich dniach popularne jest nagranie, w którym młody mężczyzna oblizuje butelkę z przyprawami, którą z powrotem umieszcza na wspólnym stole, a także oblizuje palce, którymi dotyka jedzenia wędrującego podajnikiem dookoła.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Reakcja Kraft Alkohole na artykuł „Rz” o nowym inwestorze Palikota: Jesteśmy wehikułem inwestycyjnym
Przemysł spożywczy
Kolejne wybiegi Palikota? Ma „nowego” inwestora
Przemysł spożywczy
Skuteczna „koniakowa dyplomacja” Francji
Przemysł spożywczy
Wydarzenie na rynku alkoholi: włoski bitter przejmuje koniak
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Przemysł spożywczy
Milka i Oreo znikają ze sklepowych półek. „Niedopuszczalne podwyżki cen”