Diety pudełkowe prężnie rozwijały się od kilku lat, ale jako nisza rynku dostaw gastronomicznych. Zamknięcie Polaków w domach podczas pandemii i przejście wielu pracowników na zdalny model pracy spowodowały istną eksplozję zainteresowania taką ofertą i wzrost wartości rynku do 2 mld zł.
Z badania zleconego przez firmę Kukuła Healthy Food, przeprowadzonego na przełomie września i października, wynika, że 21 proc. spośród osób, które choć raz spróbowały takiej oferty, teraz zamawia ją regularnie. Dodatkowo aż 37 proc. Polaków planuje takiego produktu spróbować.
Obiad pod drzwiami
– W okresie powakacyjnym wzrasta liczba zamówień. Ostatni kwartał roku to dla wielu osób mobilizacja, by zdrowo i bezpiecznie popracować nad sylwetką – mówi Jakub Kukuła, pomysłodawca i właściciel cateringu dietetycznego Kukuła Healthy Food. Z badania wynika, że główne przyczyny chęci skorzystania z cateringu dietetycznego to zdrowsze odżywianie, odchudzanie oraz brak czasu na gotowanie. Jako największą zaletę diety pudełkowej wśród osób korzystają-cych i nie korzystających z tej usługi wskazuje się oszczędność czasu związaną z zakupami i przygotowaniem posiłków.
Inni gracze potwierdzają, iż rynek rozwija się w szybkim tempie. – Intensywny proces szczepień przed wakacjami przełożył się na liczne wyjazdy Polaków na wakacje, więc catering dietetyczny zaliczył naturalny dla tego okresu spadek sezonowy: liczby dostaw w tamtym czasie sięgały poziomu ok. 160 tys. paczek dziennie – mówi Przemysław Skokowski, prezes porównywarki ofert cateringowych Dietly.pl. – Jednak rekordy wyników za 2021 r. są dopiero przed nami i będą one miały miejsce na początku grudnia, po Black Week oraz Cyber Monday, oraz w okresie ponoworocznym – dodaje.