Reklama
Rozwiń
Reklama

Deficyt awokado napędza falę zbrodni

Szkółki roślin w Nowej Zelandii nie mogą nadążyć za popytem na drzewka awokado. Popyt na owoce jest tak duży, że napędził nawet falę przestępczości.

Aktualizacja: 13.08.2018 18:54 Publikacja: 13.08.2018 18:47

Deficyt awokado napędza falę zbrodni

Foto: Bloomberg

gba

Według serwisu Stuff.nz centra ogrodnicze posiadają listy z dziesiątkami oczekujących, którzy chcą mieć własne drzewko. To efekt ceny za jeden owoc w okolicach 2 dol. Jeszcze na początku roku za owoc awokado żądano nawet 4,6 dol.

- Ludzie pytają o awokado przez cały dzień, codziennie – mówi Lloyd Houghton, właściciel szkółki rośli. Niestety nie ma co liczyć na nowe dostawy do końca września.

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Przemysł spożywczy
Nutella w tarapatach. Najgorsze zbiory orzechów laskowych od dekad
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Przemysł spożywczy
Małpki królują na stacjach benzynowych. Stacje walczą o handel procentami
Przemysł spożywczy
Unilever zabronił szefowi Ben & Jerry’s produkcji propalestyńskich lodów. On i tak je zrobi
Przemysł spożywczy
Henryk Kania dostanie list żelazny, jeśli wpłaci 8 mln zł poręczenia
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Przemysł spożywczy
„Koniec głaskania się po głowach w branży roślinnej”. Rewolucji nie ma, ale branża rośnie
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama