System imigracyjny Stanów Zjednoczonych

System imigracyjny Stanów Zjednoczonych postrzegany jest jako wewnętrznie sprzeczny.

Aktualizacja: 30.06.2019 10:04 Publikacja: 30.06.2019 08:00

System imigracyjny Stanów Zjednoczonych

Foto: Fotolia.com

Z jednej strony, nie ulega wątpliwości jego inkluzywność, gdyż potęga Stanów Zjednoczonych od stuleci budowana jest przez imigrantów. Z drugiej strony, jego restrykcyjność i rzekoma niesprawiedliwość stały się przedmiotem wielu anegdot – zarówno pośród imigrantów, jak i w mediach amerykańskich, gdzie jest to jeden z najbardziej różniących społeczeństwo tematów.

Czytaj także: Będzie centralny rejestr i agencja zatrudniania pracowników z zagranicy

Kontrowersje wynikają – moim zdaniem – z braku wiedzy dotyczącej systemu imigracyjnego. Prawo amerykańskie udostępnia bowiem szereg narzędzi umożliwiających wyróżniającym się obcokrajowcom sprawne uzyskanie prawa do stałego pobytu, czyli tzw. zieloną kartę. Jednym z najprzystępniejszych, a zarazem niezrozumianych, narzędzi jest wiza EB-1. Jest ona myląco nazywana wizą „Einsteina", gdyż jednym z dwóch alternatywnych warunków jej przyznania jest wygranie renomowanej nagrody międzynarodowej. Z tego też powodu jest ona często ignorowana przez Polaków analizujących swoje szanse na przyznanie zielonej karty, którzy zniechęceni wysokim standardem pierwszego kryterium, często nie spoglądają na drugie. Dlaczego wiza EB-1 jest narzędziem wartym rozważenia przez każdego profesjonalistę lub naukowca, który planuje uzyskać prawo stałego pobytu w Stanach Zjednoczonych.

Po pierwsze: wizę EB-1 uzyskać mogą nie tylko naukowcy, ale także każdy, kto wykaże swoją „nadzwyczajną umiejętność" (ang. extraordinary ability) w dziedzinie biznesu, edukacji, sztuki lub sportu. O zieloną kartę może zatem ubiegać się na podstawie wizy EB-1 zarówno naukowiec, jak i bizneswoman, artysta czy modelka. Po drugie: otrzymać ją może nie tylko laureat uznawanej nagrody międzynarodowej z wymienionych powyżej dziedzin, ale także człowiek sukcesu, spełniający co najmniej trzy z dziesięciu „pomniejszych" kryteriów.

Należą do nich:

? otrzymanie pomniejszej, ale uznawanej krajowo lub międzynarodowo nagrody za osiągnięcia w swojej dziedzinie – zarówno osobiście lub też, w przypadku odgrywania kluczowej roli, w ramach swojej firmy;

? przynależność do organizacji, która uzależnia członkostwo od specjalnych osiągnięć;

? opublikowanie o aplikancie materiału w zawodowych, branżowych lub znaczących mediach;

? wystąpienie w charakterze jurora lub panelisty oceniającego pracę innych;

? przyczynienie się w dużym stopniu do rozwoju swojej dziedziny;

? opublikowanie artykułów w prasie branżowej lub prasie mainstreamowej;

? pokazywanie twórczości aplikanta na wystawach lub targach;

? odgrywanie roli lidera lub innej kluczowej funkcji w organizacji o znaczącej reputacji;

? otrzymywanie znacznie większego wynagrodzenie od innych osób na podobnych stanowiskach w tej samej branży oraz – w przypadku artystów – dowód sukcesu komercyjnego w sztuce.

Powyższe kryteria są – jak widać na pierwszy rzut oka – w dużej mierze uznaniowe i w praktyce ich spełnienie można udowodnić na wiele sposobów. Co do zasady, wystarczą wydruki, zdjęcia lub skany odpowiednich dokumentów lub nawet wiadomości wysyłanych pocztą elektroniczną. Do najczęściej używanych metod, przede wszystkim w przypadku kryteriów szczególnie niedookreślonych, należą listy referencyjne od osób o ugruntowanej pozycji w danej dziedzinie, zawierające nie tylko generalne uwagi, ale także uzupełniające i wyjaśniające znaczenie załączonej przez aplikanta dokumentacji.

Warto zaznaczyć również, że – wbrew obiegowej opinii – osiągnięcia na krajowej scenie są wystarczające, aby skutecznie ubiegać się o przyznanie zielonej karty za pomocą wizy EB-1. Naturalnie – międzynarodowe osiągnięcia i publikacje, lub referencje od szczególnie rozpoznawalnych osób, pomogą znaleźć uznanie w oczach urzędnika rozpatrującego aplikację, natomiast nie są one niezbędne.

Do głównych zalet wizy EB-1 należą: możliwość aplikowania o nią bez zagwarantowanego zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych oraz wystąpienia o przyspieszoną decyzję pozwalającą na zredukowanie czasu oczekiwania na nią do piętnastu dni kalendarzowych. Planując dalsze kroki życiowe należy pamiętać, że formalności po otrzymaniu pozytywnej decyzji o przyznaniu zielonej karty mogą zająć nawet do roku. Jest to jednak ciągle najszybszy sposób na uzyskanie prawa stałego pobytu. Warto dodatkowo podkreślić, że o wizę EB-1 można wystąpić zarówno przebywając w Stanach Zjednoczonych, jak i poza ich terytorium.

Stanisław Komorowski adwokat w stanie Nowy Jork Komorowski Law Firm PLLC

Podsumowując, wiza EB-1 stanowi przystępne narzędzie dla osób rozważających przeniesienie się na stałe do Stanów Zjednoczonych. Przyznawana jest osobom z wybitnymi osiągnięciami w swoich dziedzinach, ale jej kryteria są – wbrew powszechnej opinii – możliwe do spełnienia. Aby podkreślić szeroki wachlarz profesji, których przedstawiciele mogą ubiegać się o przyznanie zielonej karty za pomocą wizy EB-1, oraz jej względnie szeroką dostępność, warto przytoczyć przykład aktualnej pierwszej damy – Melania Trump uzyskała swoją zieloną kartę za pomocą wizy EB-1 w czasie, gdy dopiero rozpoczynała karierę w modelingu.

Z jednej strony, nie ulega wątpliwości jego inkluzywność, gdyż potęga Stanów Zjednoczonych od stuleci budowana jest przez imigrantów. Z drugiej strony, jego restrykcyjność i rzekoma niesprawiedliwość stały się przedmiotem wielu anegdot – zarówno pośród imigrantów, jak i w mediach amerykańskich, gdzie jest to jeden z najbardziej różniących społeczeństwo tematów.

Czytaj także: Będzie centralny rejestr i agencja zatrudniania pracowników z zagranicy

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami