Termin ten liczy się od prawomocnego orzeczenia o rozwodzie; data wniesienia pozwu nie ma znaczenia. Procesy rozwodowe trwają miesiącami, czy latami - w tym czasie rozwodzący się zakładają nowe związki i rodzą im się dzieci. A biologiczny ojciec dziecka urodzonego przed upływem tych 300 dni nie może go uznać i nadać swego nazwiska. Matka nie uzyska „becikowego".
Art. 62 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi, że jeżeli dziecko urodziło się w czasie trwania małżeństwa albo przed upływem trzystu dni od jego ustania lub unieważnienia, domniemywa się, że pochodzi ono od męża matki. Jeżeli dziecko urodziło się przed upływem trzystu dni od ustania lub unieważnienia małżeństwa, lecz po zawarciu przez matkę drugiego małżeństwa, domniemywa się, że pochodzi ono od drugiego męża.
Czytaj także: Pozew RPO w sprawie unieważnienia uznania ojcostwa
Bieg terminu zaczyna się od dnia, w którym małżeństwo ustało lub zostało unieważnione bądź w którym orzeczono separację. Jeżeli małżeństwo ustało wskutek wyroku sądu, bieg tego terminu rozpoczyna się od uprawomocnienia się orzeczenia. Chwila wniesienia pozwu rozwodowego jest bez znaczenia.
Przepis ten nie uwzględnia faktu, że proces rozwodowy może trwać nawet kilka lat, w trakcie których nie tylko postępuje rozkład pożycia małżonków, ale również zakładane są nowe związki faktyczne.