Rozwodnik, któremu sąd przyznał przy podziale majątku nieruchomość, nie musi płacić podatku z tytułu jej sprzedaży, nawet jeśli od podziału nie minęło pięć lat. Warunek - w zamian za swoją połówkę domu były małżonek otrzymał ekwiwalent, a podziałowi majątku nie towarzyszyły spłaty lub dopłaty.
W 1990 r. małżonkowie kupili dom, który wszedł do ich wspólnego majątku. Potem jednak małżeństwo się rozpadło i przy podziale majątku w lutym 2007 r. sąd przyznał dom mężowi, natomiast żona otrzymała w zamian równowartość majątku w postaci innego domu.
W maju 2007 r. podatnik sprzedał swój dom. Chciał się jednak upewnić, czy od dochodu ze sprzedaży musi zapłacić podatek. Przepisy o podatku dochodowym od osób fizycznych mówią bowiem, że opodatkowaniu podlega sprzedaż nieruchomości, jeśli następuje przed upływem pięciu lat od końca roku podatkowego, w którym nieruchomość została nabyta. Białostocki Urząd Skarbowy, do którego podatnik zwrócił się o interpretację przepisów, musiał rozstrzygnąć, czy w wyniku tego konkretnego podziału małżeńskiego majątku doszło do nabycia. Urzędnicy fiskusa potwierdzili w odpowiedzi, że w przypadku sprzedaży nieruchomości decydujące znaczenie przy ustalaniu obowiązku opodatkowania ma moment jej nabycia. Jednak w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych "nie stanowi nabycia rzeczy, przyznanie jej na wyłączną własność jednemu z małżonków w wyniku podziału majątku wspólnego, jeśli podział taki był ekwiwalentny w naturze i nie towarzyszą mu spłaty lub dopłaty".
Faktyczne nabycie domu nastąpiło w 1990 r., a ponieważ od tego czasu minęło ponad pięć lat, to dochód z jego sprzedaży nie podlega opodatkowaniu.
źródło: sip.mf.gov.pl