Zasiłek pogrzebowy wynosi w tym kwartale ponad 6200 zł i jest najwyższy w Unii. Co więcej, jest to najszybciej rosnące świadczenie ubezpieczeniowe w Polsce.
W ciągu dwóch lat skoczyło o 800 zł. – Zasiłek pogrzebowy jest zmieniany co trzy miesiące o tyle, o ile wzrosły płace w poprzednim kwartale – mówi Jolanta Fedak, minister pracy. Jej zdaniem najwyższy czas na jednolity system waloryzacji świadczeń społecznych. Minister przypomina, że od sześciu lat nie zmieniła się graniczna kwota, od której rodzina może dostać zasiłek rodzinny, emerytury i renty są waloryzowane raz na rok, a wysokość większości zasiłków wypłacanych przez ZUS (w tym chorobowego) zależy od płacy osoby ubezpieczonej.
Fedak ma nadzieję, że uda się urealnić wysokość zasiłku pogrzebowego i innych świadczeń w ramach planu uporządkowania finansów publicznych. – Koncepcyjnie pracujemy też nad nową ustawą o pomocy społecznej – dodaje. Rząd jednak nie podaje szczegółów. – Trwają analizy – mówi osoba związana z resortem finansów. Analitycy uważają, że zasiłek pogrzebowy może być ograniczony nawet o jedną czwartą.
– To dość trudne zadanie – ocenia Wiktor Wojciechowski, ekonomista z Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju. – Przepisy zakładają, że zasiłek pogrzebowy wypłacany z ubezpieczenia chorobowego nie może być wyższy niż 200 proc. przeciętnej płacy, a ZUS i KRUS mogą wypłacić taką kwotę, na jaką opiewają dokumenty o poniesionych wydatkach. Ale ceny usług rosną tak jak świadczenie – tłumaczy. – Większość zasiłków pogrzebowych wypłacana jest więc w maksymalnej kwocie, bo na taką opiewają rachunki. Trudno więc oszacować rzeczywiste koszty pochówku – dodaje.
Tak też wynika z danych ZUS i KRUS. Przeciętnie wypłacone świadczenie równa się świadczeniu maksymalnemu. W 2008 r. na zasiłki pogrzebowe trafiło prawie 2,1 mld zł. Po dziewięciu miesiącach tego roku ZUS i KRUS wypłaciły już ponad 1,9 mld zł.