W przyszłym roku Unia Europejska ma stworzyć nowy urząd, który ma być organem wykonawczym w sprawach ceł. Tak zwany Urząd UE ds. celnych (ang. EU Customs Authority EUCA) ma mieć podstawę prawną w nowym unijnym kodeksie celnym. Wprawdzie prace legislacyjne nad nim jeszcze się nie zakończyły, ale Komisja Europejska już w listopadzie ma ogłosić konkurs na jego siedzibę. O tym, że będzie o nią zabiegać Polska, zapewnił na piątkowej konferencji prasowej minister finansów i gospodarki Andrzej Domański. Według niego przemawia za tym położenie Polski na zewnętrznej granicy UE, a także doświadczenie naszych celników.
Andrzej Domański: Polska to najlepsze miejsce dla nowego urzędu
– Nasze przejścia graniczne już dziś obsługują znaczną część handlu międzynarodowego Unii Europejskiej – zauważył Domański. Podkreślił też bogate doświadczenia polskich funkcjonariuszy celnych z obsługą zewnętrznej granicy UE.
– Krajowa Administracja Skarbowa to symbol skuteczności i nowoczesności – chwalił celników Domański. Zauważył też, że Warszawa jest już dziś siedzibą innego centralnego urzędu UE związanego z granicami – agencji Frontex. Zajmuje się ona m.in. koordynacją działań państw członkowskich przed napływem nielegalnych imigrantów.
Kluczowymi zadaniami nowego urzędu ma być prowadzenie centralnej unijnej bazy danych istotnych dla spraw celnych, a także zarządzanie ryzykiem dotyczącym handlu zagranicznego na poziomie unijnym. – Urząd ma być utworzony w 2026 r., a zdolność operacyjną osiągnąć w 2028 r. – mówiła na konferencji Małgorzata Krok, do niedawna wiceminister finansów, a obecnie pełnomocniczka tego resortu w sprawach ubiegania się o siedzibę EUCA.
Czytaj więcej
Polski rząd może zdecydować o otwarciu kolejnych przejść granicznych z Białorusią, zamkniętych je...