Projekt został przekazany do zaopiniowania Rzecznikowi Praw Obywatelskich - zarówno biuro obecnego RPO jak i jego poprzednicy wielokrotnie wskazywali potrzebę wprowadzenia zmian w obowiązujących przepisach, których celem powinno być realizacja dobra dziecka. W komunikacie skierowanym do Komisji wskazano jednak, że należy dogłębnie przeanalizować kierunek przyszłych zmian oraz podkreślono, że usunięcie problematycznych przepisów bez zaproponowania odpowiedniej alternatywy w ich miejsce, nie rozwiązuje problemu, ponieważ dalej istnieje problem rodziców w realizacji orzeczeń sądowych w tym zakresie.
I wydaje się, że niemożliwe jest jegorozwiązanie bez ustawowej ingerencji.
Biuro Rzecznika odniosło się w tym wypadku przede wszystkim do pomysłu uchylenia artykułów związanych z sankcjami w przypadku utrudniania lub całkowitego uniemożliwiania realizacji kontaktów z dzieckiem przez drugiego rodzica.
Czytaj więcej
Emocje rozwodzących się rodziców powodują, że ich walka przenosi się na dziecko i burzy więzi z innymi członkami rodziny. Trzeba od tego odejść – mówi sędzia Katarzyna Wesołowska-Zbudniewek z Sądu Okręgowego w Łodzi.
Co ważne, w przypadku wejścia w życie projektu w obecnym brzmieniu, umorzeniu musiałyby ulec wszystkie postępowania dotyczące określenia kontaktów między rodzicami a dzieźmi niezakończone w momencie wejścia ewentualnej ustawy w życia. Wydaje się to być złym rozwiązaniem, ponieważ tego typu postępowania trwają często od kilku do kilkunastu mięsięcy i wielu przypadkach ich zakończenie nie będzie możliwe przed wejściem w życie zmienionych przepisów. - Nagłe zlikwidowanie tej jedynej możliwości działania prowadziłoby do zachwiania zaufania uczestników postępowań do organów państwa i racjonalności ustawodawcy. Mogłoby też wywołać chaos w relacjach, a nawet być odczytywane jako przyzwolenie państwa na lekceważenie obowiązków, także w prawomocnych orzeczeniach sądowych, przekazano w odpowiedzi na projektowane zmiany.