Długi rodziców to nie sprawa dzieci

Rodzice nie odpowiadają za długi dorosłych dzieci ani dzieci za ich długi. Zmienia się to dopiero po ich śmierci. Spadkobiercy bowiem co do zasady obowiązani są do spłacenia długów spadkodawców

Publikacja: 13.06.2009 07:57

Długi rodziców to nie sprawa dzieci

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

[b]Czytelniczka niedawno dowiedziała się, że teść, który zresztą jest od lat rozwiedziony z matką jej męża i rzadko kontaktuje się z synem, ma ogromne długi. Pyta, czy komornik – jeśli zajmie cały majątek teścia, a to nie wystarczy na długi – może też zająć majątek wspólny jej i męża, np. samochód lub mieszkanie, które otrzymał jako darowiznę od obojga rodziców jeszcze przed ślubem.[/b]

Obawy te są bezpodstawne. [b]Dzieci nie odpowiadają za długi rodziców, a tym bardziej zobowiązania dłużnika nie obciążają jego powinowatych – synowej, zięcia.[/b]

Tylko gdyby ojciec, chcąc uchronić majątek przed wierzycielami, np. darował dom, mieszkanie, plac itd. synowi lub synowej, wierzyciele mogliby wyegzekwować dług z tego majątku. W takiej sytuacji wierzyciel musi wystąpić do sądu przeciwko dłużnikowi i osobie, której np. sprzedał lub darował dom, o uznanie tej czynności za bezskuteczną wobec niego. Czynność prawna następuje z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek niej dłużnik stał się niewypłacalny.

Wierzyciel w takiej sprawie musi przekonać sąd, że dłużnik działał ze świadomością jego pokrzywdzenia, a osoba trzecia o tym wiedziała lub, zachowując należytą staranność, mogła się dowiedzieć.

[b]Sytuacja przedstawia się inaczej, gdy dłużnik wyzbył się majątku na rzecz osoby pozostającej w bliskim stosunku z nim, a więc przede wszystkim na rzecz członka rodziny.[/b] Obowiązuje wówczas domniemanie, że osoba ta wiedziała, iż działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Obalenie tego domniemania, tj. udowodnienie, że było inaczej, bywa z reguły trudne.

Po wygraniu sprawy przez wierzyciela komornik może ściągnąć dług, sprzedając na licytacji darowany dom czy też inne dobro, którego sprawa dotyczyła.

Odpowiedzialność za długi bliskich wchodzi też w rachubę w razie śmierci zadłużonego. Spadkobierca co do zasady odpowiada za wszystkie jego długi. [b]Może się jednak bronić częściowo przed tą odpowiedzialnością, składając w sądzie albo u notariusza oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Wtedy odpowiada tylko do wartości spadku. Nie obciążają go już długi przewyższające jego wartość.[/b]

Oświadczenie takie spadkobierca musi złożyć [b]koniecznie w ciągu sześciu miesięcy[/b] od dnia, w którym dowiedział się o tytule swego powołania, tj. od śmierci spadkodawcy albo od ogłoszenia testamentu.

Może też w tym terminie spadek odrzucić, ale wtedy scheda z długami przechodzi na innego spadkobiercę czy spadkobierców; mogą być nimi jego dzieci.

[b]Czytelniczka niedawno dowiedziała się, że teść, który zresztą jest od lat rozwiedziony z matką jej męża i rzadko kontaktuje się z synem, ma ogromne długi. Pyta, czy komornik – jeśli zajmie cały majątek teścia, a to nie wystarczy na długi – może też zająć majątek wspólny jej i męża, np. samochód lub mieszkanie, które otrzymał jako darowiznę od obojga rodziców jeszcze przed ślubem.[/b]

Pozostało 83% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów