Wniosek o egzekucję alimentów zasądzonych przez sąd rejonowy od obywatela polskiego mieszkającego w Holandii został przesłany do egzekucji stronie holenderskiej jeszcze w 2014 r. przez organ centralny. Takim organem jest w Polsce Ministerstwo Sprawiedliwości, natomiast organami wyznaczonymi przez MS do przekazywania wniosków do organów centralnych innych państw oraz do podejmowania związanych z tym działań są polskie sądy okręgowe.
Czytaj także: Zmiany w zasądzaniu alimentów i ustalaniu kontaktów z dzieckiem
Zanim wierzyciel złoży do prezesa sądu okręgowego wniosek o wykonanie zobowiązań alimentacyjnych przez dłużnika, musi uzyskać w polskim sądzie prawomocne orzeczenie zasądzające alimenty. Jest ono wykonalne w innych państwach na podstawie konwencji nowojorskiej z 1956 r. o dochodzeniu roszczeń alimentacyjnych za granicą oraz rozporządzenia Rady (WE) nr 4/2009 w sprawie jurysdykcji, prawa właściwego, uznawania i wykonywania orzeczeń oraz współpracy w sprawach zobowiązań alimentacyjnych.
W 2018 r. centralny organ holenderski, do którego sąd okręgowy przekazał wniosek alimentacyjny, poinformował, że komornik zamknął sprawę. Próby zajęcia konta bankowego okazały się bezskuteczne, a z ostatniego badania sytuacji finansowej dłużnika wynika, że nie jest on w stanie płacić alimentów.
W polskim prawie komornik nie może z urzędu umorzyć postępowania alimentacyjnego. A nawet gdyby w prawie holenderskim były inne zasady, takie umorzenie z urzędu z powodu bezskuteczności egzekucji powinno być doręczone wierzycielce z pouczeniem o możliwości zaskarżenia. Tymczasem prezes SO zarządził zamknięcie sprawy.