P.S. w pozwie do Sądu Rejonowego w Bolesławcu domagał się obniżenia obciążających go świadczeń alimentacyjnych, należnych jego małoletnim synom z kwoty po 600 zł miesięcznie na rzecz każdego z nich do kwoty po 300 zł.
Zawodowo pracował krótko
W uzasadnieniu powództwa tłumaczył, że z uwagi na pobyt w zakładzie karnym na terenie Niemiec nie osiąga dochodu pozwalającego mu płacić zasądzone alimenty. Już podczas postępowania w sądzie podnosił również, iż jego sytuacja – pomimo zwolnienia z zakładu karnego – się nie poprawiła. Ciążą na nim zaległości z tytułu alimentów, ale także inne nieuregulowane na bieżąco zobowiązania finansowe.
Była żona P.S, będąca przedstawicielką małoletnich, wnosiła o oddalenie powództwa, wskazując, że obecna sytuacja nie jest dla byłego męża czymś nowym. Jak relacjonowała, mężczyzna dotychczas zawodowo pracował krótko (przez 2,5 roku jako kierowca), żył głównie z handlu samochodami sprowadzanymi z zagranicy, a w okresie ich znajomości trzykrotnie odbywał karę pozbawienia wolności. W jej ocenie P.S. stać na płacenie alimentów w dotychczasowej wysokości.
Dzielić się z dzieckiem
Orzekający w sprawie alimentów Sąd Rejonowy w Bolesławcu (sygn. akt III RC 250/12) oddalił powództwo P.S., uznając, iż wymagana prawem zmiana okoliczności nie nastąpiła.
Sąd przypomniał, iż art. 138 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, na podstawie którego mężczyzna domagał się obniżenia o połowę wysokości świadczeń dla swoich synów przewiduje dwie okoliczności „zmiany stosunków". Z jednej strony są to uzasadnione potrzeby dziecka, a z drugiej zarobkowe i majątkowe możliwości osoby zobowiązanej. Ponadto powstała zmiana stosunków, aby mogła być uznana za zmianę – należącą do stanu faktycznego objętego zakresem art. 138 k.r.o. – musi być zmianą poważną, to znaczy ilościowo znaczną, dotyczyć ma przesłanek, które w istotny sposób wpływają na określenie zakresu obowiązku alimentacyjnego.