– Niedawno prawie 70-letnia powódka nie chciała powiedzieć, dlaczego domaga się rozwodu. Wyjaśniała, że wstydzi się opowiadać tak młodym ludziom – choć na sali byli wyłącznie 50-latkowie. Okazało się, że nie jest w stanie sprostać seksualnym oczekiwaniom męża. Właściwie poprowadzona rozmowa, trochę nieformalna, doprowadziła do zawieszenia postępowania. Mam nadzieję, że także do zgodnego wspólnego życia, chociaż tego nigdy nie wiemy na pewno – twierdzi mec. Michałowski.
– Prowadziłam sprawę o rozwód starszych ludzi. Oboje byli zainteresowani uzyskaniem go szybko i bezboleśnie, wobec czego większość zagadnień załatwiliśmy poza salą sądową. Jednak sędzia, kobieta przed czterdziestką, nie była w stanie zaakceptować, że po tylu latach i w tym wieku (pan miał 70 +, pani blisko 70) ludzie chcą się rozstać – mówi radca prawny Anna Kurek-Kosmala. – Drążyła kwestię rozkładu pożycia, zadając pytania w rodzaju „a nie szkoda panu tylu lat?". W końcu, nie otrzymując satysfakcjonującej odpowiedzi, zadała pytanie, które przerosło mojego klienta: „ A gdyby żona teraz zachorowała i wymagała pomocy, to nie podałby pan jej lekarstwa?". Klient – porządny człowiek – na swoje nieszczęście odpowiedział „no podałbym, przecież nie pozwoliłbym żonie chorować bez pomocy". Wtedy sędzia, zadowolona, zarządziła mediację, wbrew stronom uznając, że nie wszystko w tym małżeństwie jest stracone. Mediacje oczywiście nic nie zmieniły i rozwód po kilku miesiącach był. Ale też nauczka, by przed sądem nie przyznawać się do przyzwoitości – mówi mec. Kurek-Kosmala.
Wspólny majątek ?do podziału
– Po wielu latach małżeństwa niezwykle ważny staje się też podział majątku. Raz, że jest to dorobek życia, a dwa, że byli małżonkowie ze względu na wiek zazwyczaj nie mają już szans na ponowne dorobienie się – wskazuje adwokat Przemysław Adynowski.
Wprawdzie sąd rozwodowy co do zasady nie dzieli majątku, jednak małżonkowie stosują różne wybiegi, by uzyskać dowody potrzebne do późniejszego orzeczenia o nierównych udziałach przy podziale. Takie myślenie powoduje wydłużenie postępowania. Jest to jednak okazja dla pełnomocników do kompleksowego rozwiązania wszystkich problemów, tj. zawarcia ugody zarówno w kwestii warunków rozwodu, jak i podziału majątku. Dochodzi do swoistego targu, np. jedna ze stron rezygnuje z ustalania winy za rozkład pożycia w zamian za korzystniejszy lub szybszy podział majątku. Wówczas przed sądem rozwodowym – zależnie od stanowiska sędziego – dochodzi przy okazji rozwodu do zawarcia ugody majątkowej lub sąd orzeka o podziale bezpośrednio w wyroku.
– Ale mimo możliwości podziału majątku sędziowie będą tego unikać, by nie wydłużać postępowania rozwodowego – uważa mec. Adynowski.
Przy kwestiach finansowych byłych małżonków z długim stażem bierze się pod uwagę nie tyle wysokość zarobków, ile wysokość emerytury lub przyszłej emerytury. Zdarza się też np., że jedno z małżonków prowadziło działalność gospodarczą i utrzymywało rodzinę, a po latach przestaje być przedsiębiorcą i zostaje z głodową emeryturą. Prowadzenie biznesu bowiem nie wiąże się często ze zgromadzeniem majątku czy oszczędności umożliwiających dostatnie życie na starość.