- Były pracownik naszej stacji paliw wystąpił o zapłacenie prawie 20 tys. zł za ostatnie dwa lata. Przedstawił rozliczenie nadgodzin z zagrożeniem skierowania sprawy do sądu. Nie prowadziłem ewidencji czasu pracy, a tylko formalnie był taki załącznik do umowy. Zdarzało się, że ta osoba pracowała ponad osiem godzin na dobę, ale sądziłem, że robi to dla dobra firmy. Dawałem temu pracownikowi dodatek 300-400 zł, w zależności od miesiąca, ale formalnie nie polecałem pracować dłużej niż wynikało z umowy. Pracownik twierdzi, że jego pracę poświadczą inne osoby. Czy sąd może uznać jego wyliczenia? – pyta czytelnik.
Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!
Zamów w promocji 99 zł za pierwszy miesiąc, każdy kolejny w cenie 199 zł
Korzystaj z nieograniczonego dostępu m.in. do artykułów, raportów prawnych i ekonomicznych, specjalistycznych rankingów a także weekendowego wydania „Plus Minus”.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.