SN: sądy źle zastosowały przepisy o recydywie

Oskarżony o oszustwa został prawomocnie skazany jako recydywista, co miało wpływ na wysokość kary. Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdził, że sądy błędnie zastosowały przepisy o powrocie do przestępstwa i wniósł kasację. Sąd Najwyższy ją uznał.

Publikacja: 19.06.2019 11:59

SN: sądy źle zastosowały przepisy o recydywie

Foto: AdobeStock

dgk

Mężczyzna został w 2014 r. skazany przez Sąd Rejonowy w L. na 2 lata pozbawienia wolności za dwa oszustwa ze stycznia i lutego 2012 r. Sąd zastosował wobec niego art. 64 par. 1 Kodeksu karnego. Stanowi on, że jeżeli sprawca skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnia w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do tego, za które był już skazany, sąd może wymierzyć karę w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.

Wyrok utrzymał Sąd Okręgowy w L., który oddalił apelacje obrony i oskarżonego jako "oczywiście bezzasadne".

Kasację na korzyść skazanego wniósł Rzecznik Praw Obywatelskich. Według Rzecznika orzeczenie sądu II instancji zapadło z rażącym naruszeniem prawa. Polegało ono na zastosowaniu art. 64 par. 1 Kk mimo braku ustawowych przesłanek do przyjęcia, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn w warunkach powrotu do przestępstwa. Kasacja wnosiła o uchylenie wyroku II instancji i zwrot sprawy sądowi okręgowemu do postępowania odwoławczego.

Prawomocne skazanie mężczyzny w innej sprawie - z czego miała wynikać recydywa - nastąpiło 31 marca 2011 r. wyrokiem Sądu Apelacyjnego w W. Skazał go on wtedy za oszustwa na 4 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności i grzywnę. Na poczet kary zaliczono czas tymczasowego aresztowania od stycznia do grudnia 2006 r. Resztę karę odbywał od marca 2012 r. - już po popełnieniu przestępstw przypisanych mu w zaskarżonym przez RPO wyroku.

W ocenie Rzecznika Sąd Rejonowy w L. prawidłowo ustalił, że od upływu ponad 11-miesięcznego okresu tymczasowego aresztowania do popełnienia przez oskarżonego dwóch oszustw z 2012 r. minęło ponad 5 lat. Zarazem sąd ten uznał, że „nie można przyjąć, iż jest to tożsame z upływem ponad 5 lat od wykonania kary. Odbycie kary w tym okresie stało się bowiem faktem dopiero w chwili wydania prawomocnego wyroku. W innym wypadku skazanie z zaliczeniem odległego (stosowanego kilka lat wstecz aresztu) nigdy nie wiązałoby się z działaniem w warunkach powrotu do przestępstwa."

Sąd Okręgowy w L. podzielił wnioski sądu I instancji. Dostrzegł wprawdzie, że w ramach tymczasowego aresztowania oskarżony odbył ponad 6 miesięcy kary, ale wyciągnął z tego błędne wnioski. Tymczasem, podstawą recydywy szczególnej w typie podstawowym jest m.in. odbycie co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności.

RPO wskazał, że przez pojęcie odbycia kary, wbrew stanowisku tego sądu, należy rozumieć przede wszystkim faktyczne jej wykonywanie w zakładzie karnym. Następuje to również wtedy, gdy sąd zaliczy oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania na poczet kary pozbawienia wolności w wymiarze co najmniej 6 miesięcy w sprawie, w której przypisuje mu przestępstwo umyślne, stanowiące później podstawę przypisania recydywy szczególnej w typie podstawowym.

W orzecznictwie SN utrwalony jest pogląd, iż warunek faktycznego odbywania kary w całości lub części należy uznać za spełniony również w wypadku zaliczenia na poczet kary pozbawienia wolności okresu tymczasowego aresztowania.

Tym samym, z chwilą uprawomocnienia się wyroku skazującego, w którym na poczet orzeczonej nim kary pozbawienia wolności zaliczono okres tymczasowego aresztowania, okres ten staje się w świetle prawa karnego okresem odbytej kary pozbawienia wolności także w rozumieniu przepisów o powrocie do przestępstwa.

We wtorek Sąd Najwyższy na rozprawie w Izbie Karnej uwzględnił kasację RPO (sygn. akt V KK 73/19). Sprawa wraca do sądu okręgowego.

Mężczyzna został w 2014 r. skazany przez Sąd Rejonowy w L. na 2 lata pozbawienia wolności za dwa oszustwa ze stycznia i lutego 2012 r. Sąd zastosował wobec niego art. 64 par. 1 Kodeksu karnego. Stanowi on, że jeżeli sprawca skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnia w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do tego, za które był już skazany, sąd może wymierzyć karę w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.

Pozostało 84% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Praca, Emerytury i renty
Pracownik na L4 ma ważny obowiązek. Za niedopełnienie grozi nawet dyscyplinarka
Sądy i trybunały
Rok po wyborach. Ślimacze tempo marszu Donalda Tuska ku praworządności