Prokuratura umorzyła w lutym 2010 r. wszczęte w lecie 2007 r. śledztwo dotyczące „uchylania się Jolanty Kwaśniewskiej i Aleksandra Kwaśniewskiego od opodatkowania (...) oraz podejmowania działań mogących utrudnić stwierdzenie przestępczego pochodzenia środków płatniczych". Chodziło o przestępstwo skarbowe (art. 54 kodeksu karnego skarbowego) i pranie brudnych pieniędzy (art. 299 § 5 kodeksu karnego).
Nowe dowody wskazujące na popełnienie przestępstwa uzasadniają, a wręcz nakazują prokuraturze podjęcie sprawy na nowo. Potwierdzają to prawnicy. To jednak, czy powinno być tak w tej sprawie, zależy od szczegółów, w tym dat, gdyż one wyznaczają moment przedawnienia ścigania. Żeby jednak prokuratura to stwierdziła, musi te podstawowe kwestie ustalić, a więc przeprowadzić przynajmniej wstępne śledztwo.
Powiedzieli dla „Rz"
Jacek Stefański, adwokat z Kancelarii Michałowski Stefański Adwokaci

Prawo karne wyróżnia podjęcie i wznowienie prawomocnie umorzonego postępowania przygotowawczego. Podjęcie umorzonego śledztwa jest możliwe, zarówno gdy poprzednie postępowanie toczyło się w sprawie (in rem, czyli nie przesłuchano w charakterze podejrzanego żadnej osoby), jak i wówczas, gdy było to postępowanie przeciwko osobie (in personam), ale podjęte na nowo postępowanie przygotowawcze jest prowadzone przeciwko innej osobie. Może nastąpić w każdym czasie, a jego granice zakreśla jedynie okres przedawnienia karalności danego typu przestępstw. Nie wchodząc w szczegóły, w wypadku art. 299 k.k. będzie to 15 lat, a w wypadku art. 54 k.k.s. pięć lat od popełnienia czynu, przy czym w sprawie karnej, jeśli toczyło się postępowanie in personam, okresy przedawnienia wydłużą się odpowiednio o dziesięć i pięć lat.