Reklama

Szansa dla skazanych na dożywocie? Sąd Najwyższy orzeknie o zasadach wcześniejszego zwalniania

Kiedy skazany na dożywotnie pozbawienie wolności może ubiegać się o przedterminowe warunkowe zwolnienie z więzienia, po 30 czy po 25 latach - to zagadnienie prawne, na które odpowie niebawem Sąd Najwyższy. Niewykluczone, że odpowiedź sądu uderzy w surową reformę Zbigniewa Ziobry.

Publikacja: 21.07.2025 16:27

Szansa dla skazanych na dożywocie? Sąd Najwyższy orzeknie o zasadach wcześniejszego zwalniania

Foto: Adobe Stock

W lipcu 2022 r. Sejm zreformował prawo karne uchwalając kontrowersyjną nowelizację forsowaną przez ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Przepisy te zaostrzały odpowiedzialność karną za za duża cześć przestępstw, wprowadzały bezwzględne dożywocie, konfiskatę aut pijanym kierowcom, podwyższały grzywny, a karę 25 lat więzienia zastępowano wymiarem 30 lat. Środowisko karnistów stanowczo sprzeciwiało się tym zmianom twierdząc, że przewidują one rozwiązania zaczerpnięte z prawa komunistycznego, ograniczają władzę sądowniczą i prowadzą do przekryminalizowania.

Kara dożywotniego więzienia. Wcześniejsze zwolnienie możliwe dopiero po 30 latach odsiadki

Jednym z elementów „lipcowej reformy” była zmiana zasady ubiegania się przez skazanych na dożywotnie pozbawienie wolności o warunkowe przedterminowe zwolnienie. Od tamtej pory zgodnie z nowym brzmieniem art. 78 par. 3 kodeksu karnego o wcześniejsze zwolnienie osoby takie mogą starać się dopiero po 30 latach, a nie jak przed nowelizacją po 25 latach.

Czytaj więcej

Co zawiera "przełomowa" reforma Kodeksu karnego Zbigniewa Ziobry

Co ważne, nowela stwierdzała też, że nowe zasady ubiegania się o przedterminowe zwolnienie należy stosować do spraw, w których przed dniem jej wejścia w życie kara pozbawienia wolności nie została wykonana, do osób warunkowo zwolnionych oraz osób odbywających karę pozbawienia wolności.

Po wejściu nowego prawa w życie w październiku 2023 r. zaczęły je stosować sądy. Jak się jednak okazało, nie wszystkie W orzecznictwie sądów okręgowych i apelacyjnych pojawiły się rozbieżności w sprawie możliwości ubiegania się przez skazanych na dożywocie o warunkowe zwolnienie. Zwrócił na to uwagę rzecznik praw obywatelskich, który twierdzi, że prowadzi to do odmiennego traktowania skazanych w zależności od tego, w obrębie jakiej apelacji został złożony wniosek o warunkowe przedterminowe zwolnienie.

Reklama
Reklama

Najczęściej stosowaną przez sądy jest interpretacja, zgodnie z którą jeśli skazany ubiega się o warunkowe przedterminowe zwolnienie przed upływem 30 lat, to postępowanie wykonawcze jest umarzane, w związku z brakiem formalnych uprawnień do wnioskowania o takie zwolnienie. Krótko mówiąc, sądy te orzekają, stosując nowe przepisy. Wydając te orzeczenia, sądy argumentują m.in., że ustawodawca wskazał wprost którymi przepisami należy się kierować w takich sprawach.

Kiedy warunkowe zwolnienie przy dożywociu? Sądy wydają różne orzeczenia

Mniej liczne są orzeczenia, w których sądy kierują się przepisami sprzed nowelizacji lipcowej i rozpoznają merytorycznie wnioski o przedterminowe zwolnienie. Powołują się przy tym na art. 4 par. 1 kodeksu karnego, zgodnie z którym jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy.

Decydując się stosować przepisy sprzed noweli, sądy argumentują m.in., że orzekanie według aktualnego brzmienia prowadziłoby do niedopuszczalnej w demokratycznym państwie prawa sytuacji, w której skazany byłby sądzony na podstawie przepisów surowszych, niż te obowiązujące w dacie czynu.

Z kolei krakowski sąd apelacyjny poszedł o krok dalej i uznał, że nowe brzmienie przepisu regulującego ubieganie się przez skazanych na dożywocie o przedterminowe zwolnienie jest niezgodne z Konstytucją i europejską kartą praw człowieka.

Niejasne przepisy w sprawie warunkowego przedterminowego zwolnienia z kary dożywotniego pozbawienia wolności. Spór trafił już do Sądu Najwyższego

W konsekwencji rzecznik praw obywatelskich skierował do Izby Karnej Sądu Najwyższego cztery pytania prawne, które mają rozstrzygnąć pojawiające się rozbieżności w tych sprawach. RPO pyta w nich, czy sąd orzekający o warunkowym przedterminowym zwolnieniu powinien odmówić stosowania przepisów wydłużających okres odbycia kary dożywocia do ubiegania się o to zwolnienie z uwagi na ich sprzeczność z Konstytucją i europejską konwencją.

SN jest też pytany, czy ewentualna odmowa stosowania nowych przepisów powinna dotyczyć jedynie sprawców czynów popełnionych przed październikiem 2023, czyli przed wejściem w życie reformy.

Reklama
Reklama

W zagadnieniu prawnym pyta się też, jaki jest w obecnym stanie prawnym termin do ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbywania reszty kary dożywotniego pozbawienia wolności dla sprawców czynów popełnionych przed i po wejściu w życie zmian.

Uzasadniając swoje pytania, RPO podkreśla, że prawo karne musi być przewidywalne dla jednostki, a tak daleko posunięte rozbieżności sprawiają, że osoby pozbawione wolności nie są w stanie ocenić swojej sytuacji prawnej. – Jest ona bowiem zależna nie od treści norm prawnych, ale – jak pokazała praktyka – od miejsca, w którym odbywają karę pozbawienia wolności, oraz tego, w jaki sposób właściwy sąd interpretuje ww. przepisy kodeksu karnego – zaznacza rzecznik.

Przywołuje przy tym jedno z orzeczeń Trybunału w Strasburgu, w którym stwierdzono, że osoba skazana na karę dożywotniego pozbawienia wolności ma prawo wiedzieć, od początku kary, co zrobić, aby ubiegać się o zwolnienie i na jakich warunkach zwolnienie to może nastąpić, włącznie z momentem, w którym może zostać przeprowadzona kontrola wyroku.

Czytaj więcej

Skazani na dożywocie szybciej dostaną szansę na „lżejszą odsiadkę"
23

kary dożywotniego pozbawienia wolności orzeczono w I instancji w 2022 r.

25

kar dożywotniego pozbawienia wolności orzeczono w I instancji w 2023 r.

Reklama
Reklama
15

kar dożywotniego pozbawienia wolności orzeczono w I instancji w 2024 r.

W lipcu 2022 r. Sejm zreformował prawo karne uchwalając kontrowersyjną nowelizację forsowaną przez ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Przepisy te zaostrzały odpowiedzialność karną za za duża cześć przestępstw, wprowadzały bezwzględne dożywocie, konfiskatę aut pijanym kierowcom, podwyższały grzywny, a karę 25 lat więzienia zastępowano wymiarem 30 lat. Środowisko karnistów stanowczo sprzeciwiało się tym zmianom twierdząc, że przewidują one rozwiązania zaczerpnięte z prawa komunistycznego, ograniczają władzę sądowniczą i prowadzą do przekryminalizowania.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawo drogowe
Kiedy na skrzyżowaniu działa zasada „prawej ręki"? Sąd rozstrzygnął spór
Prawo karne
Ponad 300 km/h przez Warszawę. Niespodziewany zwrot ws. pirata drogowego
Edukacja i wychowanie
Prywatne uczelnie przejmują studentów psychologii. Alarmujący raport
Sądy i trybunały
Prof. Piotr Tuleja: Ustrój Polski się zmienił, wróciliśmy do XIX wieku
Spadki i darowizny
Ile razy można zmienić testament notarialny i w jakim trybie? Zasady są jasne
Reklama
Reklama