Choć schematy są znane, państwo pozostaje niewydolne

Rozmowa | Mariusz Paplaczyk , adwokat

Publikacja: 17.05.2016 08:12

Mariusz Paplaczyk

Mariusz Paplaczyk

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski BJ Bartosz Jankowski

Rz: Prokuratury i sądy nie są zbyt surowe w karaniu za nielegalną działalność bankową. Nie radzą sobie z nią?

Mariusz Paplaczyk: Od dawna mamy z tym trudności. Sprawy często są bardzo skomplikowane, obszerne dowodowo, materiał gromadzony jest latami. Bywa, że w jednej sprawie jest kilka lub kilkanaście opinii biegłych z dziedziny rachunkowości i finansów, które są ze sobą sprzeczne bądź niejednoznaczne. To przekłada się na długotrwałość postępowania, prowadzącą m.in. do tego, że kwoty wskazane w zarzutach w sposób naturalny dewaluują się, a to musi się przekładać na wysokość kary orzeczonej w wyroku. Dodatkowym problemem jest rozproszenie samej odpowiedzialności na poszczególnych członków zarządu, rad nadzorczych, dyrektorów, z których każdy odpowiada co do zasady za własne działanie. Problemem jest także opieranie się organów ścigania i składów orzekających na wiadomościach specjalnych biegłych i przyjmowanie ich ustaleń za własne.

Za nielegalną działalność bankową grozi do pięciu lat więzienia. Czy gdyby kary były surowsze, tego rodzaju przestępczość byłaby mniejsza?

Wysokość kary nie jest tak istotna jak jej nieuchronność i szybkość wymierzenia. Jeżeli wyrok zapada w rozsądnym terminie, dla sprawców jest to bardziej odstraszające niż sama wysoka kara. Pokrzywdzony z kolei ma realną możliwość dochodzenia swoich praw i poczucie, że wymierzono sprawiedliwość. Ze względu na specjalistyczny charakter spraw związanych z rynkiem bankowym i finansowym należałoby się zastanowić nad zmianami w strukturze oskarżyciela publicznego poprzez tworzenie wyspecjalizowanych jednostek czy wydziałów. Brakuje także współpracy organów ścigania z instytucjami nadzoru bankowego.

Od kilku lat przestępczość w Polsce zmienia oblicze. Pojawia się więcej spraw bankowych i parabankowych?

Te przemiany są naturalną konsekwencją zmian w społeczeństwie. W czasach boomu internetowego zaczął się problem cyberprzestępczości i wyłudzeń w internecie. Dzisiaj stosunkowa łatwość zakładania działalności gospodarczej, tworzenia wielu podmiotów powiązanych ze sobą finansowo lub osobowo tworzy złudzenie pewnej bezkarności. Przestępstwa białych kołnierzyków opierają się jednak na znanych od lat mechanizmach, np. karuzeli VAT czy piramidach finansowych. Ich wykrycie nie jest więc aż tak trudne. Ze względu jednak na trudności dowodowe, a także stopień skomplikowania, liczbę pokrzywdzonych czy też stosowane przez przestępców mechanizmy aparat państwa jest niewydolny.

—rozmawiała Agata Łukaszewicz

Rz: Prokuratury i sądy nie są zbyt surowe w karaniu za nielegalną działalność bankową. Nie radzą sobie z nią?

Mariusz Paplaczyk: Od dawna mamy z tym trudności. Sprawy często są bardzo skomplikowane, obszerne dowodowo, materiał gromadzony jest latami. Bywa, że w jednej sprawie jest kilka lub kilkanaście opinii biegłych z dziedziny rachunkowości i finansów, które są ze sobą sprzeczne bądź niejednoznaczne. To przekłada się na długotrwałość postępowania, prowadzącą m.in. do tego, że kwoty wskazane w zarzutach w sposób naturalny dewaluują się, a to musi się przekładać na wysokość kary orzeczonej w wyroku. Dodatkowym problemem jest rozproszenie samej odpowiedzialności na poszczególnych członków zarządu, rad nadzorczych, dyrektorów, z których każdy odpowiada co do zasady za własne działanie. Problemem jest także opieranie się organów ścigania i składów orzekających na wiadomościach specjalnych biegłych i przyjmowanie ich ustaleń za własne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił